Jazda na rowerze i picie piwa. Czy zabierają za to prawo jazdy?
Rower to także pojazd, a prawo zabrania prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Ale czy za jazdę na rowerze po piwie można stracić prawo jazdy?
Wiele osób podchodzi lekceważąco do jazdy na rowerze po wypiciu piwa czy dwóch. Uważają, że jeśli w taki sposób stwarzają zagrożenie dla kogokolwiek, to najwyżej dla siebie samych, więc jest to ich zmartwienie. Tymczasem rowerzysta może przecież potrącić pieszego, innego rowerzystę lub wjechać pod samochód, co może skończyć się tragicznie.
Wraz z wprowadzeniem nowego taryfikatora mandatów od 1 stycznia 2022 roku, znacząco wzrosły grzywny za najpoważniejsze wykroczenia. Również te za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu. Mówią o tym dwie pozycje:
- Kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka - mandat w wysokości 1000 zł.
- Kierowanie na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu pojazdem innym niż mechaniczny przez osobę znajdującą się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu - mandat w wysokości 2500 zł.
Tak jak w przypadku kar wobec pijanych kierowców, rozróżniamy stan po użyciu alkoholu oraz nietrzeźwości. Ten pierwszy oznacza 0,2 do 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Stan nietrzeźwości zaczyna się od 0,5 promila alkoholu. Wcześniejszy taryfikator przewidywał, że jazda w stanie po użyciu alkoholu kosztowała od 300 do 500 złotych. Natomiast prowadzenie roweru w stanie nietrzeźwości oznaczało mandat w wysokości 500 złotych.
Kiedyś rzeczywiście obowiązywało prawo, na mocy którego, prowadzenie jakiegokolwiek pojazdu, również roweru, powodowało utratę wszystkich uprawnień. Od kilku lat się to jednak zmieniło i jazda pod wpływem alkoholu na rowerze nie wpływa na nasze prawo jazdy.
Warto jednak pamiętać, że wyżej wymienione mandaty nie są najbardziej dotkliwą karą, jaką może otrzymać pijany rowerzysta. Jeśli swoim zachowaniem spowoduje poważne zagrożenie w ruchu drogowym, może trafić przed sąd. Sąd natomiast może nałożyć na niego nawet 30 tys. zł kary.
***