Dwóch "kamerkowiczów" i spór o jazdę na suwak. Który miał rację?

Przepisy o jeździe na suwak obowiązują od 2019 roku i większość kierowców nie ma problemów z ich stosowaniem w praktyce. Jednak od czasu do czasu wciąż trafiają się osoby, które nie rozumieją zasady działania tych regulacji.

Przepisy dotyczące jazdy na suwak obowiązują od 6 grudnia 2019 roku, a więc już cztery i pół roku. To wystarczająco dużo czasu, by je przyswoić, mimo wszystko warto przypomnieć ich brzmienie.

Na czym polega jazda na suwak? Przepisy

Konkretny zapis znajdziemy w ustawie Prawo o ruchu drogowym w artykule 22. Brzmi on dokładnie tak: 

W sytuacji, gdy jedziemy drogą z więcej niż dwoma pasami ruchu ustawa mówi, że "kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasów ruchu umożliwić zmianę pasa ruchu jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z prawej strony, a następnie jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z lewej strony". Ważne jest, aby kierowca, który zamierza zmienić pas ruchu zawczasu zasygnalizował ten manewr kierunkowskazem.

Reklama

W miejscach, w których często dochodzi do znacznego zwolnienia ruchu może występować znak D-56, który informuje o tej zasadzie. Kierujący, który zmienia pas ruchu nie może wymuszać tego manewru i ma obowiązek dojechać do końca pasa ruchu, który zanika. Kierujący, którzy poruszają się pasem kontynuowanym muszą z kolei umożliwić prowadzącemu sygnalizującemu chęć zmiany pasa ten manewr, ale wg przepisów powinni wpuścić przed siebie tylko jeden pojazd (poza sytuacją, gdy na jezdni jest więcej niż dwa pasy ruchu, wtedy trzeba wpuścić najpierw jeden pojazd z lewej i jeden z drugiej strony). Kierowcy chcący jechać na suwak powinni też pamiętać, że pas do skrętu nie jest pasem zanikającym (a więc zasada jazdy na suwak na nim nie obowiązuje), do tego jadący pasem rozbiegowym/zanikającym nie mają pierwszeństwa.

Kto ma pierwszeństwo w jeździe na suwak? Nie każdy kierowca to wie

Wciąż trafiają się kierowcy, którzy nie rozumieją zasady tych przepisów, stosują je źle, ale są za to głęboko przekonani o własnej racji. Taką sytuację możemy obejrzeć na poniższym filmiku.

W świetle przytoczonych wyżej przepisów nie ma wątpliwości, że w tym sporze rację miał autor nagrania. Błąd popełniła zarówno kierująca czerwonym Volkswagenem, jak i kierowca Kii.

Jaki mandat za nie wpuszczenie "na suwak"?

Mandat za niespełnienie obowiązku jazdy na suwak wynosi 500 zł. Najważniejsze jest jednak, że prawidłowe stosowanie się do tej zasady faktycznie sprawia, że ruch jest płynniejsze, a zator - krótszy. 

Warto przy tym przypomnieć, że za blokowanie pasa, co niestety zdarza się przy okazji zwężeń, kierowca może również otrzymać mandat w wysokości 500 zł, a do tego dwa punkty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jazda na suwak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy