Dwie rzeczy zawsze trzeba mieć w aucie. Inaczej policjant wypisze mandat

Sprawdziliśmy, jakie akcesoria powinny się znaleźć w samochodzie podczas kontroli drogowej. Za brak każdego z tych elementów grozi osobny mandat.

Obowiązkowa jest jedynie gaśnica oraz trójkąt, ale warto lepiej przygotować się na awaryjne sytuacje
Obowiązkowa jest jedynie gaśnica oraz trójkąt, ale warto lepiej przygotować się na awaryjne sytuacjeAdobe Stock

Polskie przepisy wymagają, żeby samochody zarejestrowane w Polsce były wyposażone w dwa podstawowe elementy:

  • gaśnicę,
  • trójkąt ostrzegawczy

Zalecana gaśnica to co najmniej typ BC (umożliwia gaszenie płynów i gazów) lub ABC (służy do gaszenia płynów, gazów i ciał stałych) o pojemności co najmniej 1 kg. Gaśnica musi posiadać ważną homologację, ale nie otrzymamy mandatu, gdy wygaśnie jej ważność. Aby mieć łatwy dostęp do gaśnicy, nie powinna być przewożona w bagażniku. Do obowiązków kierowcy należy dbanie o jej właściwy stan techniczny.

Trójkąt ostrzegawczy musi mieć znak homologacji. Ustawiamy go na w razie awarii lub wypadku. Jego zadaniem jest informowanie innych uczestników ruchu o unieruchomieniu samochodu.

Oprócz tego każde auto musi mieć obowiązkowo tablicę rejestracyjną, która będzie prawidłowo zainstalowania, a co za tym idzie czytelna oraz oświetlona.

Jaki mandat grozi za brak obowiązkowych elementów w samochodzie?

Za brak lub nieprawidłowy przewóz wyżej wymienionych elementów obowiązkowego wyposażenia grozi mandat według poniższego taryfikatora:

  • Nieczytelna, nieoświetlona, zasłonięta lub nieprawidłowo zamontowana tablica rejestracyjna - 500 zł
  • Brak gaśnicy lub trójkąta ostrzegawczego - od 20 do 500 zł
  • Brak sygnalizowania lub niewłaściwe sygnalizowanie trójkątem ostrzegawczym postoju pojazdu z powodu jego uszkodzenia lub wypadku - 150 zł
  • Nieoznakowanie trójkątem ostrzegawczym holowanego pojazdu - 150 zł
  • Nieprawidłowe sygnalizowanie trójkątem ostrzegawczym postoju na autostradzie lub drodze ekspresowej - 300 zł

Co warto mieć w samochodzie?

Oprócz obowiązkowej gaśnicy i trójkąta, a także prawidłowo zamontowanej tablicy rejestracyjnej warto wozić ze sobą apteczkę. Mimo że nie jest obowiązkowa, to w razie zdarzenia na drodze mamy obowiązek udzielenia pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. W apteczce powinno się znaleźć następujące wyposażenie:

  • bandaże i plastry z opatrunkiem,
  • środek dezynfekujący,
  • rękawiczki ochronne,
  • opaska uciskowa,
  • koc termoizolacyjny, 
  • chusta trójkątna,
  • ustnik do sztucznego oddychania.

Kolejnym elementem, który może się okazać niezbędny jest kamizelka odblaskowa. Zadba o nasze bezpieczeństwo, gdy po zmroku będziemy musieli zatrzymać się na poboczu i opuścić pojazd. Warto rozważyć również zestaw narzędzi, takich jak podnośnik wraz z kluczem do kół. Gdy wybieramy się w długa trasę, przydadzą nam się żarówki lub zapasowe bezpieczniki, a także sprawne koło zapasowe.

Jakie jest obowiązkowe wyposażenie samochodu za granicą?

Zgodnie z Konwencją Wiedeńską, samochód musi być wyposażony w elementy, które są obowiązkowe w kraju zarejestrowania pojazdu. Podczas podróży za granicę powinny nam wystarczyć wskazane powyżej elementy wyposażenia. Jednak bardzo często lokalna policja podczas kontroli drogowej stosuje własne kryteria prawne.

W celu uniknięcia dyskusji i niepotrzebnych nerwów, a także wydatków warto samodzielnie wyposażyć samochód w dodatkowe akcesoria wymagane w danym państwie. Zwykle konieczna będzie apteczka i kamizelka odblaskowa.

Jednak są kraje, które wymagają niestandardowego wyposażenia. We Francji kierowcy muszą wozić ze sobą alkomat, a w Chorwacji zapasowe żarówki (z wyjątkiem aut z oświetleniem halogenowym i LED). W Hiszpanii trzeba mieć  ze sobą dwa trójkąty ostrzegawcze.

***

Moto flesz. Odcinek 32. Dlaczego Polacy nie kupują aut na prąd? 
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas