Drogi 2+1 miały rozlać się po całej Polsce. Nie wyszło
Zapowiadano wielką rewolucję na polskich drogach. Nad Wisłą miało się pojawić prawie 4 tys. km dróg o przekroju 2+1, które od lat cieszą się ogromną popularnością na zachodzie. Ostatecznie nie przyjęły się w Polsce. Sprawdzamy, co jest tego powodem.
Drogi o przekroju 2+1 po raz pierwszy pojawiły się na szerszą skalę kilkadziesiąt lat temu w Szwecji, gdzie są wprowadzane różne pilotażowe programy mające poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Dziś można je spotkać w różnych miejscach Europy, np. Niemczech, Irlandii czy Holandii.
Droga 2+1 to w zasadzie droga o trzech pasach ruchu. Środkowy służy do bezpiecznego wyprzedzania najpierw dla jadących w jednym kierunku, a następnie dla poruszających się w przeciwną stronę. Zmiana następuje co kilka kilometrów.
Taki przekrój pozwala uspokoić ruch i umożliwia bezpieczne, bezstresowe wyprzedzanie. Do niekwestionowanych zalet można zaliczyć dużo niższe koszty budowy w porównaniu z klasycznym układem. Dlatego drogi w układzie 2+1 zrobiły krótką karierę w czasach, gdy szukano oszczędności na inwestycjach drogowych.
Jednak nie wszystkim taka koncepcja się spodobała. W wielu miejscach protestowano przed przebudową dróg pod taki standard. Mieszkańcy zwykle domagali się drogi z dwoma pasami w obu kierunkach.
Ostatecznie okazało się, że kwestie finansowe wcale nie są takie ważne. W dodatku stosowanie na szeroką skalę przekroju 2+1 nie miało uzasadnienia ze względu na szybko rosnący ruch na drogach.
Pierwsza taka droga w Polsce pojawiła się w 2010 roku, a pięć lat później GDDKiA zapowiedziała coraz więcej takich odcinków. W sumie zaplanowano, że droga 2+1 pojawi się na prawie 4 tys. km polskich dróg. Szybko okazało się jednak, że rewolucja nie nadeszła. Łącznie powstało około 150 km takich dróg.
Kierowcy mogą korzystać z takiego rodzaju dróg między innymi na następujących trasach:
- obwodnicy Gołdapi (DK 65 — 5,6 km),
- obwodnicy Kępna (DK 8 - 3,7 km),
- obwodnicy Siedlec (DK 2 - 10,3 km),
- obwodnicy Mrągowa (DK 59 - 6,5 km),
- DK 17 pomiędzy Piaskami a Łopiennikiem - 9,6 km,
- obwodnicy Żyrardowa (DK 50 - 15,1 km),
- S19 pomiędzy Stobierną a Rzeszowem (12,5 km),
- obwodnicy Skawiny (DK 44 - 2,2 km),
- obwodnicy Nysy (DK 41 i 46 — 16,5 km),
- obwodnicy Kłodzka (DK 33 i 46 - 9,2 km),
- S1 pomiędzy Przybędzą a Milówką (8,5 km),
- S1 Pyrzowice - Podwarpie (9,7 km),
- obwodnica Nowego Miasta Lubawskiego (17,7 km),
- obwodnica Praszki (12,8 km),
- obwodnica Stalowej Woli i Niska (15 km),
- obwodnica Sanoka (6,7 km),
- obwodnica Łańcuta (5,8 km).
***