Czy wciąż trzeba wozić w aucie prawo jazdy i dowód rejestracyjny?

Przepisy mające ułatwić życie kierowcom zostały przewidziane w tzw. pakiecie deregulacyjnym. Jest to projekt rządowy Ministra Infrastruktury, który powstał przy współpracy z Ministrem Cyfryzacji.

Od 4 grudnia 2020 roku kierowcy nie mają już obowiązku posiadania przy sobie dokumentu prawa jazdy podczas kontroli drogowej. Wcześniej, jeśli kierowca został zatrzymany do kontroli i nie posiadał takiego dokumentu przy sobie, groził mu mandat. Ta zmiana dotyczy tylko kierowców, którzy posiadają prawo jazdy wydane w Polsce.

Nowe przepisy wyraźnie precyzują kwestię posiadania prawa jazdy:

Wystarczy, że podczas kontroli podamy swoje dane osobowe lub przedstawimy dowód osobisty. Funkcjonariusz sprawdzi w Centralnej Ewidencji Kierowców uprawnienia do prowadzenia pojazdu.

Jeszcze kilka lat temu wraz z dokumentem prawa jazdy trzeba było wozić ze sobą dowód rejestracyjny, a także potwierdzenie zawarcia ubezpieczenia OC. Za brak wspomnianych dokumentów podczas kontroli groził mandat.

Od października 2018 roku nie jest wymagane, aby kierowca posiadał przy sobie dowód rejestracyjny pojazdu oraz potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia OC. Funkcjonariusz podczas kontroli może zweryfikować informacje we właściwym rejestrze.

Z uwagi na to, że posiadanie wyżej wymienionych dokumentów nie jest już obowiązkowe, warto mieć ze sobą dowód osobisty, który pozwoli potwierdzić tożsamość kierowcy podczas kontroli drogowej lub wypadku.

Alternatywnie można zainstalować w smartfonie aplikację mObywatel, która pozwala uzyskać dostęp do dokumentów takich jak dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny, potwierdzenie ubezpieczenia OC pojazdu za pośrednictwem telefonu.

Warto pamiętać, że opuszczenie terytorium Polski wiąże się z koniecznością posiadania przy sobie prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego oraz ważnej polisy OC.