Czy policjant może kazać kierowcy odblokować telefon?
Policyjna kontrola to zwykle stresujący moment dla kierowcy. Jakie przysługują nam prawa i czy policjant może np. poprosić nas o odblokowanie i sprawdzenie telefonu? Co z nagrywaniem interwencji? Przepisy są w tej kwestii jednoznaczne.
W trakcie kontroli drogowej policjant może i ma prawo do poproszenia nas o okazanie dokumentów takich jak dowód osobisty, prawo jazdy czy dowód zawarcia ubezpieczenia OC. Oczywiście, w przypadku tych ostatnich dokumentów nie musimy mieć ich przy sobie. Jak jednak zachować się, gdy policjant poprosi nas o pokazanie albo odblokowanie telefonu?
Warto pamiętać, że chociaż policjant może poprosić nas o odblokowanie telefonu, nie może nas do tego zmusić. Zawsze możemy odmówić odblokowania telefonu, a policjant nie może nas za to ukarać. Interpretacja prawników jest taka, że odmowa udzielenia funkcjonariuszowi policji dostępu do swojego telefonu przypomina prawo świadka do odmowy odpowiedzi na pytanie sądu lub policji. Wynika to m.in. z art. 183 Kodeksu postępowania karnego: "świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo, lub przestępstwo skarbowe".
Istnieje jednak kilka sytuacji, w których policjant może legalnie zarekwirować telefon:
- Jeśli mamy postawione zarzuty karne
- Jeśli nasz telefon jest dowodem w sprawie
- Jeśli istnieje bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia
Nawet jeśli nasz telefon zostanie zarekwirowany, nie musimy go odblokowywać. Policja może wtedy zlecić biegłemu informatykowi odblokowanie telefonu.
Czy policjant może zabrać nam telefon? Tylko w sytuacji, gdy ma uzasadnione podejrzenie, że pochodzi on z kradzieży lub znajdują się na nim dowody popełnionego przestępstwa. Podczas legitymowania funkcjonariusz może natomiast poprosić o podanie kodu IMEI, aby sprawdzić, czy telefon nie został wcześniej ukradziony. Oczywiście, odmowa podania numeru wzbudzi "uzasadnione podejrzenia".
No dobrze, a czy możemy nagrywać interwencję policji? Tak, funkcjonariusz w trakcie pełnienia swoich obowiązków staje się funkcjonariuszem publicznym i w związku z tym możemy nagrywać wszystko co robi. Oczywiście pod pewnymi warunkami.
Nie można bez jego zgody publikować wizerunku (czyli udostępniać nagrania w internecie, np. bez zamazania twarzy i zniekształcenia głosu), do tego w trakcie nagrywania nie wolno zakłócać przebiegu interwencji. Funkcjonariusz może także zgłosić roszczenie polegające na usunięciu nagrania lub żądać wypłaty odszkodowania za udostępnienie wizerunku bez jego zgody. Jednak musiałby dochodzić powyższych na drodze postępowania sądowego. Straszenie policjanta udostępnieniem nagrania jest traktowane jak przestępstwo, za które grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Oznacza to, że kontrolę można nagrywać tylko na własne potrzeby albo jako dowód w sprawie. W dobrym tonie jest też powiadomienie policjanta o tym, że zamierzamy nagrywać, choć nie jest to wymagane przepisami.
W idealnym świecie kontrola policjanta powinna odbywać się w duchu wzajemnego szacunku. Policjant powinien wiedzieć, że kontrolowany obywatel nie musi ujawniać tego, co ma na swoim telefonie ani nawet odblokowywać go na jego polecenie. Z kolei osoba kontrolowana powinna być świadoma swoich praw i obowiązków, między innymi w kontekście nagrywania interwencji i publikowania materiałów.