Co dalej z badaniami lekarskimi starszych kierowców? Decyzja zapadła

Wbrew medialnym doniesieniom i presji ze strony niektórych europosłów, projekt obowiązkowych badań dla kierowców-seniorów został odrzucony. A to oznacza, że uprawnienia będą nadal przyznawane dożywotnio bez konieczności sprawdzania stanu zdrowia kierowców. Każdy kraj będzie mógł jednak wprowadzić takie przepisy we własnym zakresie.

Dyskusja o tym, czy kierowcy-seniorzy powinni być badani np. co 5 lat od 65. roku życia to nic nowego. W końcu projektem ustawy zajęli się europarlamentarzyści, a szczególną ochotę na wprowadzenie nowych przepisów mieli ci z frakcji Zielonych/EFA. Wg projektu starsi kierowcy (od 70. roku wzwyż) mieliby być kierowanie na badanie potwierdzające ich zdolność do prowadzenia pojazdów - po ich zaliczeniu dostawaliby uprawnienia na kolejne 5 lat. Od 75. roku życia musieliby jednak zgłaszać się do lekarza co roku. 

Część parlamentarzystów zgłaszała jednak obiekcje co do tego pomysłu argumentując to, że starsi kierowcy byliby dyskryminowani, a także ograniczano, by ich zdolności przemieszczania się. Ci, którzy pomysł popierali podawali przykłady i statystyki potwierdzające, że starsi kierowcy mogą być równie niebezpieczni jak ci młodzi - oczywiście z zupełnie innych względów.

Reklama

Nie będzie obowiązkowych badań dla starszych kierowców w UE

W głosowaniu posłowie Parlamentu Europejskiego przyjęli projekt rewizji przepisów dotyczących praw jazdy, ale akurat pomysł regularnych badań dla starszych kierowców przepadł, pojawiły się za to nowości. Europarlament opowiedział się m.in. za wprowadzeniem na terenie UE cyfrowego prawa jazdy czy rozszerzeniu zakresu szkoleń zmotoryzowanych m.in. o jazdę na śliskiej nawierzchni. Porozumiano się też kwestiach obowiązkowych badań lekarskich dla kierowców i umożliwienia prowadzenia samochodów nastolatkom. 

Za nowymi regulacjami opowiedziało się 339 eurodeputowanych. Przeciw było 240, a 37 wstrzymało się od głosu. W komunikacie wydanym przez parlament czytamy, że: 

Zgodzono się natomiast co do tego, że uprawnienia do prowadzenia samochodów i motocykli powinny być wydawane na co najmniej 15 lat, natomiast w przypadku ciężarówek i autobusów na co najmniej 5 lat. Posłowie są jednak zgodni, że poszczególne kraje powinny podnosić świadomość wśród kierowców i zachęcać ich do tego, by regularnie badali swoje psychofizyczne zdolności do prowadzenia pojazdów.

Poszczególne kraje Unii Europejskiej będą miały pełną autonomię, jeśli chodzi o wprowadzenie obowiązkowych badań. Ustalono, że minimalny ich zakres ma obejmować badanie wzroku oraz układu krążenia.

Nowe przepisy dotyczące młodych kierowców

Dużo nowości związanych z przepisami dotyczy młodych kierowców. Przegłosowano na przykład to, że już 18-latkowie będą mogli zawodowo prowadzić ciężarówki lub autobusy (ale z maksymalnie 16 osobami na pokładzie). Będą jednak musieli zdobyć certyfikat kompetencji zawodowych. Tego typu rozwiązanie funkcjonuje już w Polsce. 

O prawo jazdy kategorii B lub C mogliby starać się już 17-latkowie, ale po zdanym egzaminie musieliby przez dwa lata prowadzić pojazd w towarzystwie pełnoletniego, doświadczonego kierowcy. W tym czasie obowiązywałyby ich także bardziej rygorystyczne przepisy dotyczące limitów alkoholu czy przekroczeń prędkości. Ostatecznie decyzja o tego typu przepisach należeć będzie do każdego kraju członkowskiego.

Cyfrowe prawo jazdy - wzorem Polska

W krajach UE ma też zacząć obowiązywać cyfrowe prawo jazdy, czyli coś, co w Polsce funkcjonuje już od 2020 roku. Chodzi o to, by było ono respektowane w każdym kraju UE.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: starsi kierowcy | prawo jazdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy