Biały romb na niebieskim tle to nowy znak na autostradach. Lepiej uważaj
Pojawienie się nowych znaków często powoduje u kierowców dezorientację i tak też dzieje się na francuskich autostradach. Biały romb na niebieskim tle zbiera żniwo, a mandat jest dość wysoki. Samotni kierowcy korzystający z pasów oznaczonych tym znakiem narażają się na 135 Euro kary.
Na francuskich drogach pojawił się nowy znak, o którego znaczeniu wielu kierowców nie ma pojęcia. Nic, dziwnego bowiem nigdy wcześniej takie zasady nie obowiązywały, a teraz za niezastosowanie się do niego można zapłacić wysoki mandat. Znak ten pojawił się głównie na autostradach, oznaczając, tylko niektóre pasy. Kogo dotyczy biały romb na niebieskim tle i jakie zasady trzeba spełnić, by nie dostać mandatu?
Choć znaku tego nie spotkasz ani w Polsce, ani sąsiadujących Czechach, czy Niemczech, pojawił się on jako zupełna nowość na francuskich autostradach. Jeśli wybierasz się na zachód lub jeździsz tam regularnie, zwróć na niego szczególną uwagę i pilnuj aby nie złamać zasad, które wprowadza. Gdzie można go spotkać? biały romb na niebieskim tle pojawił się na razie na autostradach i drogach szybkiego ruchu w okolicy Paryża, Lyonu, Nantes, Rennes, Grenoble czy Strasbourga, ale według lokalnych źródeł niedługo pojawi się również na innych drogach w całym kraju.
Biały romb na niebieskim tle to znak, który oddziela pasy zarezerwowane do tzw. carpoolingu, czyli współdzielenia samochodu - korzystania z niego w więcej osób niż jedna. Poruszać się pasem z oznaczonym tym znakiem mogą taksówki, autobusy i inne środki transportu publicznego, samochody elektryczne i auta, które przewożą więcej niż dwóch pasażerów. Dopuszczone na nie są również motocykle przewożące pasażera. Jedyne auta, które mogą poruszać się nimi z tylko jednym pasażerem, to samochody bezemisyjne, posadające nalepkę zero emission Crit' Air.