Bez tego lepiej nie wsiadać do auta. Jeden zapomniał i musi zapłacić 2,3 mln zł

W ubiegłym roku ponad 18 tysięcy kierowców i właścicieli pojazdów otrzymało wezwania do uregulowania należności wobec Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Chodzi o tzw. regresy, czyli sytuacje, w których UFG wypłaca odszkodowania ofiarom wypadków spowodowanych przez kierowców bez obowiązkowego ubezpieczenia OC. Rekordzista ma do zapłaty ponad 2,3 mln zł.

Bez polisy OC nawet mała stłuczka może oznaczać bardzo drogi problem
Bez polisy OC nawet mała stłuczka może oznaczać bardzo drogi problem123RF/PICSEL

Coraz większe długi wobec UFG

Z najnowszych danych UFG wynika, że na koniec 2023 roku prowadzono 18 059 spraw regresowych. Choć liczba spraw pozostaje na podobnym poziomie (18 054 na koniec 2022 roku), długi wobec UFG rosną w zastraszającym tempie.

Kara za brak OC to najmniejszy problem

UFG kojarzy się kierowcom głównie z "opłatami dodatkowymi" za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. W 2023 roku Fundusz odnotował blisko 360 tys. przypadków braku polisy OC. W ponad połowie z nich przerwa w ubezpieczeniu trwała powyżej 14 dni, co oznacza karę w wysokości 8 480 zł dla samochodu osobowego. To jednak tylko początek problemów, jakie mogą wyniknąć z braku ubezpieczenia. Prawdziwym koszmarem dla kierowcy i właściciela nieubezpieczonego pojazdu jest tzw. "regres".

Tysiące kierowców z gigantycznymi długami

W ubiegłym roku UFG zanotował 18 059 przypadków regresów. W sumie nieubezpieczeni kierowcy mają do oddania ponad 360 mln zł. Rekordzista, który spowodował wypadek pojazdem bez obowiązkowego ubezpieczenia OC, musi zwrócić funduszowi aż 2,3 mln zł. Kwoty te wynikają nie tylko z kosztów naprawy uszkodzonych pojazdów czy infrastruktury, ale także z konieczności wypłaty odszkodowań dla poszkodowanych, którzy często wymagają specjalistycznej opieki lub dożywotniej renty.

18 tysięcy to zaniżone dane

Dane UFG dotyczą liczby rozpoczętych w 2023 roku postępowań regresowych, a nie samych sprawców. Jeśli kierowca powoduje wypadek nieubezpieczonym samochodem, odpowiedzialność ponoszą zarówno kierowca, jak i właściciel pojazdu. UFG szacuje, że liczba dłużników z tytułu regresu sięga nawet 30 tys. osób rocznie. Średni koszt szkody z OC wynosi obecnie około 10 000 zł, podczas gdy średnia cena polisy OC to 600 zł. Średnia wartość regresu w 2023 roku wyniosła 20 096 zł, co oznacza wzrost w porównaniu do 18 794 zł w 2022 roku.

Sprawdź ważność OC przed każdą jazdą

Przypominamy, że każdy nieubezpieczony kierowca odpowiada za wyrządzone szkody własnym majątkiem. Dlatego przed każdą jazdą sprawdź ważność OC na portalu UFG.pl. Minuta sprawdzenia może oszczędzić ogromnych wydatków.

Hulajnogą wjechał pod samochód. 10-latek miał sporo szczęściaPolicjaPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas