5 lat więzienia za wyjazd sprowadzonym autem na ulicę. Nowe przepisy

Ubezpieczenie komisowe i jazda do domu na zagranicznych numerach rejestracyjnych? Takie postępowanie może się dla nas skończyć karą pozbawienia wolności. Zanim zdecydujesz się na taki krok, sprawdź czy samochód aby na pewno jest zarejestrowany, a widniejące na nim tablice to nie "podróbki". Jeśli masz wątpliwości - zaliczkuj auto i zażądaj od sprzedającego kompletu dokumentów do rejestracji. Powrót do domu kupionym autem "na kołach" może mieć opłakane konsekwencje.

Nowelizacja przepisów kodeksu Karnego, która weszła w życie w ubiegłym miesiącu, wprowadziła dwa nowe rodzaje przestępstw, za które można trafić do więzienia. Jedno dotyczy uchylania się od zapłacenia przez sprawcę nawiązki na rzecz poszkodowanego w wypadku. Nawiązkę zasądza sąd w toku postępowania wtedy, gdy trudno jest ustalić rozmiary szkody wyrządzonej przez sprawcę wypadku. To forma zadośćuczynienia dla pokrzywdzonego lub - w razie jego śmierci - dla najbliższych poszkodowanego. 

Drugim przestępstwem jest wykorzystanie "tablic kolekcjonerskich", czyli nielegalnych w ruchu drogowym tablic rejestracyjnych. Ich użycie jest zabronione pod karą nawet pięcioletniego więzienia.

Reklama

Nowy rodzaj przestępstwa - jazda na tablicach kolekcjonerskich

Kwestia "tablic kolekcjonerskich" i ich wykorzystania to sprawa dotycząca głównie samochodów sprowadzonych. Dotychczas dość popularnym procederem był zakup samochodu używanego, sprowadzonego zza granicy i nielegalne poruszanie się nim (na przykład do miejsca docelowego) na specjalnie przygotowanych tablicach rejestracyjnych przypominających prawdziwe. Mówiąc prościej chodzi o jazdę na podrabianych, czy też klonowanych tablicach rejestracyjnych. zmiany w prawie mają zapobiec takiemu procederowi, a kara jest surowa - od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. 

Przepis ten jest wymierzony nie tylko w osoby sprowadzające samochody z zagranicy, czy też kupców chcących zaoszczędzić na transporcie zakupionego pojazdu, ale przede wszystkim w oszustów, którzy posługując się "sklonowanymi" tablicami mogą popełniać inne przestępstwa. Przykładem może być tu kradzież paliwa - przestępca wyszukuje auto bliźniacze do tego, które ma być wykorzystane do kradzieży paliwa, spisuje numery rejestracyjne i przygotowuje podrobione tablice rejestracyjne za pomocą specjalnej wytłoczni lub zamawia "tablice kolekcjonerskie" w jednym z serwisów aukcyjnych lub sklepów internetowych. 

Później auto może być wykorzystywane do przestępstw, łamania przepisów drogowych i unikania mandatów, czy po prostu nielegalnego poruszania się bez rejestracji lub ubezpieczenia, podszywając się pod podobny samochód z tymi samymi - legalnymi - numerami.

Treść nowych przepisów znajdziemy w znowelizowanych paragrafach artykułu 306c Kodeksu Karnego:

  • § 1. Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
  • § 2. Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego. 

Kupujesz sprowadzone auto? Nie daj się nabrać na nielegalne tablice

Przepis jest wymierzony głównie w oszustów, ale jak już wspomnieliśmy uderzy też w handlarzy sprowadzonymi samochodami używanymi. Do tej pory, aby uniknąć dodatkowych kosztów rejestracji (choćby tymczasowej) wielu handlarzy posługiwało się tą metodą by transportować auta - wykupywali kilkudniową polisę ubezpieczeniową, tzw. "komisową" na dany samochód po czym przygotowywali "tablice kolekcjonerskie" by "półlegalnie" poruszać się sprowadzonymi samochodami. Niektórzy podobne usługi oferowali potencjalnym kupcom, zapewniając o legalności takiego przedsięwzięcia. Teraz ten proceder ma się skończyć - tablice będą musiały posiadać oryginalne znaki legalizacyjne (choć te również mogą być podrobione).

Nowe przepisy znacząco ukrócą jazdy próbne niezarejestrowanymi pojazdami oraz powroty do domu na fałszywych tablicach po zakupie sprowadzonego samochodu. Warto zaznaczyć, że wielu kierowców nie ma nawet świadomości o tym, że taka jazda jest nielegalna, lub o tym, że ich świeżo zakupione auto ma zamontowane podrabiane tablice rejestracyjne.

Co ważne, przepis nie mówi o karze grzywny, mandacie czy innej formie kary, a jedynie o karze pozbawienia wolności, co oznacza, że wyjazd takim pojazdem z podrabianymi tablicami rejestracyjnymi i zatrzymanie do kontroli drogowej to niemal pewny wyrok skazujący. Sąd może zasądzić oczywiście karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, ale wyrok to wyrok. 

Transport sprowadzonego samochodu tylko lawetą lub na próbnych numerach

Aby samochód mógł samodzielnie poruszać się po drogach, musi być dopuszczony do ruchu, czyli zarejestrowany. Oznacza to, że jeśli chcemy wrócić zakupionym samochodem "na kołach" należy go zarejestrować lub postarać się o tablice próbne, czyli rejestrację tymczasową, która pozwala poruszać się pojazdem przez okres 30 dni. Taka rejestracja wymaga oczywiście odpowiedniego ubezpieczenia. Bez dopuszczenia do ruchu pojazdu w razie jakiejkolwiek szkody lub kolizji "komisowe" OC w większości przypadków nic nie daje.

Inną opcją jest transport samochodu na lawecie. Taki przewóz samochodu jest całkowicie legalny i nie wymaga załatwiania dodatkowych papierów w postaci tymczasowej rejestracji czy ubezpieczenia. Jedynymi kosztami jest laweta. Fakt, zwykle nie są to koszty małe, jeśli decydujemy się na zlecenie tego odpowiedniej firmie lub podmiotowi, ale w ten sposób nie podejmujemy niepotrzebnego ryzyka i nie narażamy się na karę więzienia. 

Lawetę można również wynająć i samodzielnie przetransportować samochód, pod warunkiem, że spełnione zostaną wymagania dotyczące DMC pojazdu (w zależności od tego jakie uprawnienia posiadamy). Kategoria prawa jazdy B uprawnia nas do poruszania się pojazdem lub zestawem pojazdów o DMC do 3,5 tony. Lawety ważą od około 2 ton wzwyż, zatem w przypadku gdy posiadamy jedynie prawo jazdy kat. B, zestaw nie powinien ważyć więcej niż 3,5 tony. Jeśli przekracza tę wartość, będziemy potrzebowali wyższej kategorii prawa jazdy, np. B+E. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama