Nielegalne praktyki szkół jazdy

Lubelscy urzędnicy kontrolują szkoły nauki jazdy.

Okazało się bowiem, że nie wszystkie przeprowadzają egzaminy wewnętrzne po zakończeniu kursu podstawowego. A często zdarza się, że jeśli ktoś trzykrotnie obleje egzamin państwowy, również nie musi zdawać egzaminu po kursie doszkalającym.

Przekonał się o tym reporter RMF FM, wcielając się w rolę kursanta, który trzykrotnie oblał jazdę na egzaminie.

- Nie zdaje pan już egzaminu wewnętrznego. Przecież zadawał pan już egzamin zewnętrzny - wyjaśniono telefonicznie w jednej ze szkół jazdy.

Tymczasem Artur Banaszkiewicz z lubelskiego WORD-u wyjaśnia, że dodatkowe szkolenie musi być zakończone zdanym egzaminem wewnętrznym i nie jest istotne, że delikwent raz już taki egzamin zdał.

Reklama

Wydawanie przez szkoły jazdy zaświadczeń o ukończeniu kursu czy też egzaminu doszkalającego bez egzaminu jest łamaniem prawa.

Jak dowiedział się reporter, jedna ze szkół nauki jazdy została już za takie praktyki skreślona z rejestru, a w stosunku do kilku innych prowadzone są postępowania administracyjne.

RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: nielegalni | szkoła | egzamin | szkoły | nielegalne | praktyki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy