W Polsce zabraknie egzaminatorów? Średnia wieku przekracza 50 lat
Od dłuższego czasu w Polsce toczy się dyskusja o trudnej sytuacji diagnostów i stacji kontroli pojazdów. Nie jest to jednak jedyne zmartwienie Ministerstwa Infrastruktury. Na wypłaty skarżą się też egzaminatorzy z Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Bez nich może wkrótce zabraknąć rąk do pracy. Obecnie średnia wieku w tym zawodzie przekracza już 50 lat.
17 marca po raz kolejny debatował Zespół do spraw Infrastruktury Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Regionalnego. Posiedzenie, w którym udział wzięli m.in: Tomasz Sobieraj, wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego; mec. Rafał Cieślik ze Związku Województw Rzeczypospolitej Polskiej (ZWRT), Mariusz Pauba z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego oraz przedstawiciele wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego, niemal w całości poświęcone było pogarszającej się sytuacji finansowej WORD-ów.
Zdaniem ZWRP głównym powodem pogorszenia sytuacji ośrodków ruchu drogowego jest utrzymanie od roku 2013 niezmienionych opłat za przeprowadzenie egzaminów. Na sytuację finansową ośrodków egzaminowania wpływają rosnące koszty utrzymania tych jednostek, w tym przede wszystkim podwyżki cen towarów, paliw, energii elektrycznej i gazu.
Sytuację ośrodków ruchu drogowego podatkowo pogorszył jeszcze wybuch pandemii. WORD-y zmuszone są bowiem do ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa zatrudnionym pracownikom i klientom ośrodków.
Na posiedzeniu zespołu kolejny raz zwracano też uwagę na trudną sytuację ekonomiczną środowiska egzaminatorów. Wysokość ich wynagrodzenia uregulowana została w rozporządzeniu Ministra Transportu z dnia 11 października 2007 (!) roku. Nie trzeba chyba tłumaczyć, że zakres wynagrodzeń dla tej grupy zawodowej ustalono według wskaźników obowiązujących piętnaście lat temu i pomimo istotnych zmian zachodzących w gospodarce nie zmieniono go do chwili obecnej. W efekcie egzaminator w ośrodku ruchu drogowego staje się powoli wymierającym zawodem.
Zarobki egzaminatorów wahają się od około 4 do 8 tys. zł. miesięcznie w zależności od zakresu obowiązków i posiadanych uprawnień (kategorie praw jazdy). Podnoszenia swoich kwalifikacji wymaga jednak od egzaminatorów nieustannych inwestycji w zdobywanie niezbędnej wiedzy.
Oprócz podwyżek środowisko domaga się też od Ministerstwa Infrastruktury zmiany przepisów dotyczących czasu pracy. Jeden z często podnoszonych postulatów to zmniejszenie maksymalnej dobowej liczby egzaminów z 9 do 8, co miałoby zaowocować zwiększeniem komfortu pracy. Niestety efektem takiej zmiany mogłoby być zwiększenie kolejek oczekujących na przystąpienie do egzaminu na prawo jazdy.
Na trudną sytuację egzaminatorów zwraca uwagę Radosław Banaszkiewicz z Organizacji Międzyzakładowej nr 60 NSZZ Solidarność - 80 w WORD. W rozmowie z Interią Banaszkiewicz podkreśla, że chociaż widzi potrzebę podniesienia cen za egzaminy, co wynika chociażby z obecnej inflacji, nie jest to konieczne, dla lepszego wynagradzania egzaminatorów.
Oznacza to, że dyrektorzy WORDów mogą poprawić sytuację egzaminatorów w ramach obowiązujących przepisów. W opinii Banaszkiewicza niezbędna jest głęboka reforma całego systemu funkcjonowania WORD-ów tak, by garstka egzaminatorów nie musiała utrzymywać armii urzędników zatrudnionych w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego. Trzeba też bowiem pamiętać, że władze WORD-ów często dobierane są "z klucza partyjnego", co sprawia, że na stanowiska rzadko trafiają osoby o odpowiednich kwalifikacjach.
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc
***