Co grozi za jazdę bez prawa jazdy? To nie tylko wysoki mandat

Mandat, obciążenie kosztami przez ubezpieczalnię, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet wyrok więzienia - to możliwe efekty jazdy bez prawa jazdy. Wszystko zależy od sytuacji i naszych wcześniejszych przygód z prawem. Co grozi za prowadzenie pojazdu bez uprawnień? Czy kara będzie łagodniejsza, jeżeli mam prawo jazdy innej kategorii? Kiedy wyjazd na drogę bez dokumentów może skończyć się więzieniem?

Co grozi za jazdę bez uprawnień?

Kara za jazdę bez prawa jazdy to złożony temat. Wszystko zależy od kontekstu - przede wszystkim od tego, dlaczego nie mamy uprawnień do prowadzenia danego pojazdu. Jeszcze kilka lat temu kierowcy mieli obowiązek okazywania prawa jazdy w przypadku kontroli. Od 5 grudnia 2020 nie ma już takiego wymogu, wystarczy dokument potwierdzający tożsamość - np. dowód osobisty. Policjancie nasze uprawnienia zweryfikują wtedy w systemie CEPiK. 

Jeszcze dłużej, bo od 2018 nie musimy mieć w samochodzie dowodu rejestracyjnego i polisy potwierdzającej ubezpieczenie OC. Jeżeli w momencie kontroli nie jesteśmy w stanie okazać żadnego dokumentu, nawet dowodu osobistego, albo eDowodu w aplikacji mObywatel, policja może nałożyć na nas karę w wysokości 250 zł. W praktyce zazwyczaj kończy się na upomnieniu i symbolicznej karze w wysokości 50 zł. Taryfikator nie przewiduje za to punktów karnych.

Reklama

Jazda bez uprawnień - jaka kara?

Najbardziej oczywisty przypadek jazdy bez uprawnień, to prowadzenie pojazdu bez uzyskania odpowiedniego dokumentu, czy nawet podejścia do egzaminu. Kierowca, który usiądzie za kierownicą samochodu, a nigdy wcześniej nie zostało mu wydane prawo jazdy, ryzykuje karą grzywny od 1500 do 30 000 zł. Dodatkowo, o ile nie jedzie z nami pasażer, który ma odpowiedni dokument, auto zostanie odholowane na parking policyjny (na koszt kierującego).

W tej i we wszystkich opisanych poniżej przypadkach jazdy bez uprawnień dodatkowym problemem może być stłuczka i konieczność wypłacenia odszkodowania. Zgodnie z art. 43 Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych zakład ubezpieczeniowy wypłaci odszkodowanie poszkodowanemu kierowcy. Sprawca, który w momencie zdarzenia nie posiadał odpowiednich uprawnień, musi się liczyć z tzw. regresem ubezpieczeniowym - towrzystwo zażąda oddania pieniędzy wypłaconych w ramach OC.

Ustawa przewiduje dwie sytuacje, w których ubezpieczyciel nie zastosuje regresu - jeżeli kierowca działał, aby ratować ludzkie życie lub mienie, a także jeśli pojazd służył do pościgu za osobą, która bezpośrednio wcześniej popełniła przestępstwo.

Jaki mandat za jazdę po zatrzymaniu prawa jazdy?

Kierowców, którzy posiadali prawo jazdy, ale zostali go pozbawieni, można podzielić na dwie grupy:

  • kierowcy z tymczasowo zatrzymanym prawem jazdy;
  • kierowcy z cofniętymi uprawnieniami do prowadzenia pojazdów.

Do pierwszego koszyka zaliczają się przede wszystkim ci, którzy przekroczyli limit punktów karnych i decyzją starosty na 3 miesiące stracili prawo do prowadzenia pojazdów po publicznych drogach. Jeżeli mimo zakazu wsiądą za kierownicę i zostaną na tym przyłapani, starosta przedłuży wstrzymanie uprawnień na kolejne 3 miesiące (w sumie pół roku). Kolejna wpadka to już realna groźba całkowitego odebrania prawa jazdy i konieczność ponownego przystąpienia do kursu i egzaminów. 

Drugi przypadek to całkowita utrata prawa jazdy i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. To zdecydowanie najcięższe wykroczenie związane z jazdą bez uprawnień - w grę wchodzą kary wieloletniego pozbawienia wolności. 

Za samą jazdę po cofnięciu prawa jazdy oprócz wysokiej grzywny trzeba się liczyć z wyrokiem sądu - do 2 lat więzienia. Jeszcze gorzej, jeżeli mimo sądowego zakazu kierowca spróbuje jeszcze raz i ponownie wpadnie. Wtedy grozi mu pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dodatkowo sąd na pewno przedłuży zakaz prowadzenia pojazdów - nawet do 15 lat.

Jazda motocyklem bez prawa jazdy - jaki mandat?

Większość kierowców pozytywnie przyjęła przepisy z 2014 roku, które uprawniają osoby z kategorią B do prowadzenia motocykli o pojemności silnika do 125 cm3. Trzeba pamiętać, że istnieje jedno ważne ograniczenie - trzeba posiadać prawo jazdy od co najmniej 3 lat. Zmiana przyczyniła się do pewnego chaosu i często prowadzi do sytuacji, w których ktoś zupełnie nieświadomie wyjeżdża na drogę bez uprawnień. Pomyłka może się też przydarzyć przy kat. B1 na najlżejsze samochody. 

Prawo nie przewiduje tu żadnej taryfy ulgowej, taki przypadek jest traktowany jako jazda bez wymaganych uprawnień. W takiej sytuacji na drodze wyroku sądu zostaniemy ukarani grzywną - od 1500 do nawet 30 000 zł. To maksymalna stawka przewidziana tylko dla niektórych wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Bezpośrednio po kontroli nie będziemy też mogli kontynuować podróży dotychczasowym środkiem transportu, który zostanie odholowany na policyjny parking. Maksymalna stawka za odholowanie motocykla to w tym roku 281 zł. Do tego trzeba jeszcze doliczyć cenę za dobę postoju - ok. 40 zł.

Czytaj także:

Każdy będzie musiał wymienić prawo jazdy. Wszystko przez rubrykę 4b

Naklejka "Pościg za mną nie ma sensu" nie pomogła. Pościg był skuteczny

Przestraszyła się pająka i wjechała w sygnalizator. W zamian dostała mandat

Zobacz też: 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: brak prawa jazdy | prawo jazdy | jazda bez uprawnień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy