Wyprzedzanie na podwójnej ciągłej. Mandatu nie dostaniesz, jeśli spełnisz warunek
Podwójna linia ciągła to jeden z najbardziej rozpoznawalnych znaków drogowych i dla wielu kierowców równoznaczny z bezwzględnym zakazem wyprzedzania. Przepisy mówią jednak coś innego. W określonych sytuacjach taki manewr jest całkowicie legalny i nie grozi za niego mandat - trzeba tylko spełnić jeden warunek.

Wielu kierowców jest przekonanych, że podwójna linia ciągła to absolutny zakaz wyprzedzania. Tymczasem przepisy są bardziej elastyczne, niż się wydaje. Zamiast skupiać się na samym manewrze, kluczowe jest to, czy kierowca przekroczy linię. To właśnie ten szczegół decyduje o tym, czy skończy się mandatem.
Co oznacza podwójna linia ciągła?
Podwójna linia ciągła fachowo określana jest jako znak poziomy P-4. Jej zadaniem jest rozdzielanie pasów ruchu o przeciwnych kierunkach. Przepisy mówią wprost: nie wolno przez nią przejeżdżać ani nawet na nią najeżdżać. Wydaje się proste, ale to właśnie ta zwięzłość sprawia, że wielu kierowców źle interpretuje jej znaczenie.
Czy na podwójnej ciągłej można wyprzedzać?
Wbrew powszechnemu przekonaniu, przepisy nie zakazują wprost wyprzedzania na podwójnej linii ciągłej. Kluczowy jest warunek - nie wolno jej przekroczyć ani najechać na oznakowanie. W praktyce oznacza to, że wyprzedzenie samochodu osobowego jest niemożliwe, ale już rowerzysty czy pojazdu wolnobieżnego poruszającego się przy krawędzi jezdni - jak najbardziej.
Jeżeli kierowca zmieści się w pasie ruchu, nie naruszając podwójnej linii ciągłej, manewr jest legalny i nie kończy się mandatem.
Kiedy wyprzedzanie jest bezwzględnie zabronione?
Na wielu drogach podwójna linia ciągła występuje razem ze znakiem B-25 "zakaz wyprzedzania". W takim przypadku manewr jest całkowicie wykluczony. Oprócz tego art. 24 Prawa o ruchu drogowym wprost wskazuje sytuacje, w których wyprzedzanie jest zakazane, niezależnie od oznakowania. To m.in.:
- przy dojeżdżaniu do wierzchołka wzniesienia,
- na zakrętach oznaczonych znakami ostrzegawczymi,
- na skrzyżowaniach (z wyjątkiem rond i skrzyżowań z ruchem kierowanym).
Kiedy wolno przekroczyć linię ciągłą?
Przepisy przewidują jeszcze jeden wyjątek. Kierowca może przekroczyć podwójną linię ciągłą podczas omijania stojącego pojazdu - np. auta zepsutego, zaparkowanego w niedozwolonym miejscu lub oczekującego na możliwość skrętu w lewo. Wtedy jednak trzeba zachować szczególną ostrożność i upewnić się, że manewr nie stworzy zagrożenia.
Mandat za podwójną linię ciągłą - ile wynosi?
Za nielegalne przekroczenie podwójnej linii ciągłej grozi mandat w wysokości 200 zł oraz 5 punktów karnych. W przypadku niebezpiecznego manewru policjant może też zakwalifikować zachowanie jako spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co grozi znacznie surowszą karą.







