Czy można parkować na trawniku? Przepisy nie pozostawiają wątpliwości
Parkowanie na trawniku to wciąż częsty widok na polskich osiedlach i ulicach. Choć wielu kierowców traktuje zieleń miejską jako wygodne miejsce do zostawienia auta, prawo nie pozostawia wątpliwości.

Spis treści:
- Mandat za parkowanie na trawniku. Co mówi prawo?
- Kto może wystawić mandat za parkowanie na trawniku?
- Parkowanie na trawniku - wyjątki
Mandat za parkowanie na trawniku. Co mówi prawo?
Zgodnie z art. 144 §1 Kodeksu wykroczeń, kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 tys. zł albo karze nagany. W praktyce przepis ten stosowany jest wobec kierowców, którzy wjeżdżają lub parkują na trawniku, powodując zniszczenie zieleni lub korzystając z niej niezgodnie z przeznaczeniem.
Nie ma znaczenia, czy teren należy do miasta, wspólnoty mieszkaniowej czy osoby prywatnej - jeśli nie jest przeznaczony do ruchu pojazdów, postój na nim jest nielegalny. Funkcjonariusz może nałożyć mandat po ustaleniu sprawcy, np. na podstawie nagrania z monitoringu miejskiego lub zgłoszenia świadka.
Kto może wystawić mandat za parkowanie na trawniku?
Zarówno policja, jak i Straż Miejska mają prawo ukarać kierowcę za parkowanie na trawniku. Podstawą może być art. 144 Kodeksu wykroczeń, który dotyczy niszczenia zieleni, lub art. 97 KW w przypadku naruszenia przepisów ruchu drogowego.
Problem pojawia się wtedy, gdy nie wiadomo, kto prowadził pojazd. Straż Miejska nie zawsze może zastosować art. 96 §3 KW, pozwalający ukarać właściciela za niewskazanie kierującego - dotyczy on bowiem wykroczeń popełnionych w ruchu drogowym. Jeśli jednak trawnik znajduje się w pasie drogowym, przepis ten może mieć zastosowanie. W przeciwnym razie funkcjonariusze kierują sprawę do sądu, który decyduje o dalszych konsekwencjach.
Parkowanie na trawniku - wyjątki
Nie każda sytuacja jest oczywista. Jeśli kierowca wjeżdża na trawnik, który stanowi część drogi publicznej (np. pas zieleni między jezdnią a chodnikiem), zastosowanie ma Prawo o ruchu drogowym. Wtedy mandat może dotyczyć nieprawidłowego zatrzymania lub postoju - zazwyczaj od 100 do 300 zł i od 1 do 3 punktów karnych.
W przypadku terenów prywatnych decyzję o wezwaniu służb podejmuje właściciel. Może on zgłosić sprawę policji lub wystąpić o ukaranie sprawcy za zniszczenie mienia.
W wielu miastach, m.in. w Warszawie, Krakowie czy Gdańsku, regulaminy utrzymania czystości wprost zakazują parkowania na trawnikach. Oznacza to, że nawet chwilowe zatrzymanie auta może zostać uznane za wykroczenie, jeśli doprowadzi do zniszczenia roślinności.









