Czy pasażer może pić alkohol w aucie? Są wyjątki

Spożywanie alkoholu w aucie to temat kontrowersyjny - oczywistym jest, że nie może tego robić kierowca (chyba, że w jednej sytuacji), ale czy puszkę z piwem albo drinka w butelce mogą pić w czasie jazdy pasażerowie? Przepisy są w tej sprawie jasne i generalnie nie zakazują konsumpcji, jednak są przypadki, w których pasażerowie narażają się mandat.

Butelka piwa na fotelu pasażera.
Butelka piwa na fotelu pasażera.123RF/PICSEL

Fakt, że w przepisach nie znajdziemy bezpośredniego zakazu spożywania alkoholu jest uproszczeniem sytuacji, ponieważ istnieje szereg okoliczności, które mogą sprawić, że takie zachowanie będzie niezgodne z prawem i narazi uczestników na konsekwencje prawne.

Odpowiedzialność za bezpieczeństwo i porządek w pojeździe spoczywa przede wszystkim na kierowcy, jednak nie odpowiada on za zachowanie pasażerów, których wiezie - mandaty za wybryki po alkoholu będą musieli zapłacić pasażerowie, a nie kierowca.

Alkohol w pociągu, aucie czy motocyklu

O ile w samochodach osobowych i taksówkach teoretycznie można spożywać alkohol, o tyle w środkach transportu publicznego, takich jak autobusy czy pociągi, jest to dozwolone wyłącznie w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach. Zupełnie inaczej sytuacja przedstawia się w przypadku jednośladów - przepisy kategorycznie zabraniają nawet przewożenia osób znajdujących się pod wpływem alkoholu na motocyklu, za wyjątkiem transportu w wózku bocznym. Ostatni zakaz jest zupełnie zrozumiały. Osoba pod wpływem alkoholu na motocyklu mogłaby stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa jazdy. Mandat za takie zachowanie wynosi 500 zł, a dodatkowo na konto prowadzącego wpływa aż 10 punktów karnych.

Czy można pić alkohol w taksówce? Niby tak, ale jednak niekoniecznie

W przypadku taksówek, mimo braku formalnego zakazu, większość firm transportowych wprowadza własne regulacje i regulaminy zabraniające konsumpcji napojów alkoholowych podczas przejazdu. Jest to podyktowane nie tylko względami bezpieczeństwa, ale także dbałością o czystość pojazdu i komfort pracy kierowcy. Ci mają pełne prawo odmówić przewozu osób, które spożywają alkohol wbrew ich woli, czyli zakończyć kurs w trakcie jego trwania.

Alkohol w aucie - przepisy

Jeśli samochód znajduje się w przestrzeni publicznej, gdzie obowiązuje zakaz spożywania alkoholu, pasażerowie w teorii mogą spożywać alkohol w kabinie, która jest przestrzenią prywatną. Z pewnością jednak pasażer dostanie mandat w wysokości 100 zł, jeśli z alkoholem w dłoni wyjdzie z pojazdu.

Dodatkowo, jeśli zachowanie pijanych pasażerów zakłóca porządek publiczny lub wywołuje zgorszenie, kara może wzrosnąć nawet do 5 tys. zł, a w skrajnych przypadkach grozić może areszt do 30 dni.

Policjant może ukarać mandatem zarówno kierowcę jak i pasażerówPIOTR JEDZURA/REPORTEREast News

Szczególnie surowe przepisy dotyczą oczywiście kierowców, którzy wsiadają za kółko po alkoholu. Przypomnijmy - w 2024 roku wprowadzono nowe regulacje, które przewidują konfiskatę pojazdu w przypadku prowadzenia go w stanie znacznej nietrzeźwości (powyżej 1,5 promila) lub spowodowania wypadku pod wpływem alkoholu. Dotyczy to również recydywistów złapanych na jeździe pod wpływem alkoholu w ciągu dwóch lat od poprzedniego wykroczenia. W przypadku pojazdów służbowych lub leasingowanych stosuje się karę finansową równą wartości pojazdu.

Kierowca może spożywać alkohol wyłącznie wtedy, gdy pojazd jest zaparkowany w miejscu prywatnym i silnik auta nie jest uruchomiony. Nawet kluczyk w stacyjce podczas takiej wątpliwej konsumpcji może być uznany za próba jazdy pod wpływem, dlatego stanowczo odradzamy takie zachowanie.

Pijany pasażer w aucie. Czy może jechać z przodu?

Kierowca może przewozić osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu zarówno na przednich jak i na tylnych siedzeniach, jednak musi zachować szczególną ostrożność i kontrolę nad sytuacją. Jeśli pasażerowie swoim zachowaniem stwarzają zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu, kierowca ma prawo przerwać jazdę. Dotyczy to sytuacji takich jak wychylanie się przez okno, głośne zachowanie czy inne działania mogące rozpraszać kierowcę.

Kto płaci mandat za pijanego pasażera, na przykład osobę, która stwarza zagrożenie w ruchu podczas jazdy (łapie za kierownicę etc.)? Odpowiedzialność spoczywa w tym wypadku nie na kierowcy, ale na osobie, która dopuszcza się danego wykroczenia.

Kto odpowiada za wypadek, kiedy pojazdem kieruje elektronika?Szczepan MroczekINTERIA.PL