Ten przycisk zmienia wszystko. A kierowcy zapominają o jego istnieniu

Współczesne samochody często posiadają możliwość wyboru jednego z kilku trybów jazdy. Jednak kierowcy zapominają o tym przełączniku, a są sytuacje, gdy warto z niego skorzystać.

Ten przycisk zmienia wszystko. Nie każdy go używa
Ten przycisk zmienia wszystko. Nie każdy go używaINTERIA.PL

Po co są tryby jazdy w samochodzie?

Od pewnego czasu tzw. tryby jazdy w nowych samochodach stały się już standardem. Skorzystanie z nich powoduje zmianę ustawień i sposobu prowadzenia samochodu. Ich działanie może przełożyć się m.in. na utwardzenie zawieszenia, reakcję silnika na gaz, czy siłę wspomagania kierownicy. W zależności od producenta, sterowanie nimi odbywa się przy pomocy pokrętła lub odpowiedniego przycisku, który pozwala wybrać np. spomiędzy trybów Comfort, Sport oraz Eco. Chociaż w teorii rozwiązanie to brzmi całkiem nieźle, z praktyką bywa różnie. Szczególnie gdy za bardzo zasugerujemy się ostatnim z tych przełączników.

Jak działa tryb Eco w samochodzie?

Mowa o tzw. trybie Eco, którego zadaniem jest przystosowanie podzespołów samochodu do bardziej ekologicznej i ekonomicznej podróży. Po aktywowaniu tego trybu auto zmienia mapę sterowania silnikiem na mniej agresywną, jednocześnie nierzadko zmniejszając czułość pedału gazu i obniżając częstotliwość pracy układu wtryskowego. Tryb Eco wpływa także na działanie klimatyzacji, powodując, że ta uruchamia się rzadziej, co z kolei przekłada się na mniejsze spalanie.

Tryb Eco w samochodzie. Dlaczego nie każdy go lubi?

Chociaż w teorii wspomniany tryb brzmi jak całkiem przydatna funkcja, w rzeczywistości wielu kierowców unika go niczym ognia. Powodem jest za duża ingerencja w dynamikę samochodu, co przy nieodpowiednim doświadczeniu kierowcy może skutkować wieloma niespodziewanymi sytuacjami. Przyspieszenie jest wyraźnie słabsze, a maksymalna moc auta ograniczona. Trzeba zatem brać na to poprawki, zwłaszcza podczas wyprzedzania.

Tryb Eco powoduje także zmianę trybu pracy automatycznej skrzyni biegów, wymuszając zmianę biegów na wyższy przy niższych obrotach i znacznie mniej chętnie je redukując. Sterowanie elektroniką stara się wtedy utrzymać silnik na jak najniższych obrotach, aby maksymalnie zredukować zużycie paliwa. Takie zachowanie również powoduje znaczne pogorszenie przyspieszenia i może zaskoczyć nieprzygotowanych kierowców.

Irytujące bywa też ograniczenie działania klimatyzacji. Włączenie Eco sprawi, że sprężarka klimatyzacji będzie uruchamiać się rzadziej, a tolerancja na podnoszenie się temperatury w kabinie jest wyższa, przez co wahania temperatury będą bardziej odczuwalne.

Oszczędna jazda bez trybu Eco?

Na szczęście istnieje sposób na oszczędną i ekonomiczną jazdę bez całkowitego "oddania" samochodu w ręce elektroniki. W tym przypadku może nam pomóc nauka podstawowych zasad tzw. ecodrivingu. Jest to technika prowadzenia polegająca na unikaniu nagłych przyspieszeń i hamowań oraz przewidywalnym sposobie jazdy. Dzięki niej jesteśmy w stanie stosunkowo szybko, ale też łagodnie osiągnąć optymalną prędkość, a następnie utrzymywać ją na jak najwyższym biegu, muskając jedynie pedał gazu.

"Wydarzenia": Chełm podpisał umowę na zakup 26 NesoBusówPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas