Tajemniczy przycisk w drzwiach. Wiesz do czego służy?

Niemal wszystkie samochody 4- i 5-drzwiowe mają w tylnych drzwiach ukryte przełączniki, które pozwalają je zablokować tak, aby nikt nie mógł ich otworzyć od wewnątrz. Po co jest to rozwiązanie, kiedy i jak z niego korzystać?

Tajemniczy przycisk w drzwiach. Wiesz do czego służy?
Tajemniczy przycisk w drzwiach. Wiesz do czego służy?123RF/PICSEL

Blokada w tylnych drzwiach auta, nazywana również blokadą rodzicielską, jest jednym z ważniejszych elementów bezpieczeństwa w pojazdach, szczególnie dla rodzin podróżujących z dziećmi. Warto zatem o niej wiedzieć, a także z niej korzystać. To prosty, ale niezwykle skuteczny mechanizm, który ma na celu zapobieganie przypadkowemu otwarciu drzwi od wewnątrz przez pasażerów podczas jazdy.

Do czego służy blokada rodzicielska w samochodach?

Blokada w tylnych drzwiach samochodu działa w sposób mechaniczny. W większości przypadków znajduje się ona na wewnętrznej krawędzi drzwi, która jest widoczna dopiero po ich otwarciu. Umożliwia to aktywowanie lub dezaktywowanie blokady przed zamknięciem drzwi i rozpoczęciem jazdy. Sam mechanizm jest prosty w obsłudze - zazwyczaj wystarczy przekręcić mały przełącznik lub przesunąć dźwignię w odpowiednią pozycję, czasem korzystając z kluczyka. Warto pamiętać, że grot kluczyka do awaryjnego otwierania drzwi (gdyby np. przestał działać system bezkluczykowego dostępu) znajduje się zwykle w pilocie.

Podstawową funkcją blokady w tylnych drzwiach jest uniemożliwienie dzieciom otwarcia drzwi od wewnątrz, co mogłoby prowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Dzieci są z natury ciekawskie i często nie zdają sobie sprawy z zagrożeń, jakie niesie ze sobą otwarcie drzwi podczas ruchu pojazdu. Wystarczy moment nieuwagi kierowcy lub innego dorosłego pasażera, aby dziecko spróbowało otworzyć drzwi, a skutki tego mogą być wiadome.

Zadaniem blokady jest uniemożliwienie dzieciom otwarcia drzwi od wewnątrz.123RF/PICSEL

Blokada rodzicielska w tylnych drzwiach jest również użyteczna podczas postojów na ruchliwych ulicach lub parkingach. W takich sytuacjach dziecko może nagle wyjść na jezdnię lub pod nadjeżdżający samochód. Dzięki blokadzie rodzic ma pewność, że drzwi nie zostaną otwarte bez jego wiedzy i kontroli.

Inną sytuacją, w której przyda się blokada rodzicielska jest np. przewożenie pijanej osoby, która, pod wpływem "alkoholowego widu" może chcieć wyjść z samochodu podczas jazdy.

Jak działa blokada rodzicielska?

Mechanizm ten jest niezwykle prosty, ale jego skuteczność i znaczenie dla bezpieczeństwa są nieocenione. Jego działanie polega na blokowaniu klamki wewnętrznej drzwi, co uniemożliwia jej użycie do otwarcia drzwi od środka. Gdy blokada jest aktywna, drzwi można otworzyć tylko z zewnątrz, co wymaga obecności dorosłego. Warto więc pamiętać, że blokada nie wpływa na działanie klamki zewnętrznej ani na centralny zamek, co oznacza, że w sytuacji awaryjnej drzwi można nadal otworzyć z zewnątrz pojazdu.

Wystarczy, że rodzic otworzy drzwi, odnajdzie przełącznik lub dźwignię blokady, zazwyczaj oznaczoną odpowiednim symbolem lub kolorem i przestawi ją w pozycję blokującą. Dezaktywacja działa w analogiczny sposób - wystarczy przestawić przełącznik w pozycję wyłączającą blokadę.

Blokowanie i odblokowywanie jest proste. Trzeba jednak odnaleźć ukrytą dźwignię lub przycisk 123RF/PICSEL

Warto zwrócić uwagę, że blokada rodzicielska w tylnych drzwiach jest standardowym wyposażeniem w większości współczesnych samochodów. Producenci pojazdów zdają sobie sprawę z jej znaczenia dla bezpieczeństwa pasażerów, dlatego też montują ją nawet w podstawowych wersjach wyposażenia. W niektórych modelach samochodów, szczególnie tych bardziej zaawansowanych technologicznie, możliwe jest sterowanie blokadą rodzicielską z poziomu centralnego systemu zarządzania pojazdem, co jeszcze bardziej ułatwia jej obsługę.

Podczas jazdy z dziećmi warto też korzystać z funkcji blokowania elektrycznie otwieranych szyb, przełącznik do aktywacji tej blokady znajduje się najczęściej tuż przy głównym panelu sterującym szybami po stronie kierowcy.

Ryzykował życiem, bo przegapił zjazd. Kamery widziały wszystkomateriały prasowePolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas