Korzystaj z ułatwień na drodze

Bezpieczniej, wygodniej oraz szybciej - sprawdź, jak korzystać z udogodnień, które są stosowane na drogach.

Jazda na suwak – ten nieformalny znak przypomina o stosowaniu jazdy naprzemiennej, która usprawnia ruch.
Jazda na suwak – ten nieformalny znak przypomina o stosowaniu jazdy naprzemiennej, która usprawnia ruch.Motor

Sygnalizacja świetlna umożliwiająca bezkolizyjny skręt, pas rozbiegowy czy znak zalecający jazdę na suwak na zwężeniu - to tylko niektóre z pomysłów, które mają minimalizować możliwości popełnienia błędu na drodze przez kierowcę, ułatwić wykonanie manewru czy poprawić przepustowość ulicy. W praktyce kierowcy nie zawsze potrafią wykorzystywać ułatwienia lub z niewiadomego powodu nie korzystają z nich.

Jednym z przykładów są drogi dwujezdniowe z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. W teorii mają służyć komfortowemu podróżowaniu i bezpiecznemu wyprzedzaniu. W praktyce lewy pas, którym mają się poruszać pojazdy głównie podczas wyprzedzania, jest ciągle zajęty, w tym przez dość wolno jadące auta. Z udogodnienia przygotowanego przez drogowców pozostaje jedynie bezpieczeństwo - przy wyprzedzaniu nie ma potrzeby wjeżdżania na pas służący do jazdy w przeciwnym kierunku. O komforcie podróży trudno jednak mówić.

Kolejny przykład to znak przypominający o jeździ na suwak. Niestosowanie się do niego powoduje korki.

A oto inne udogodnienia, z których nie zawsze korzystają kierowcy.

KORZYSTAJ Z BUSPASÓW, JEŚLI JEST TO DOZWOLONE

buspasMotor

Nie zawsze buspas jest przeznaczony tylko dla autobusów - niektóre obowiązują tylko w wyznaczonych godzinach, zwykle podczas szczytu komunikacyjnego. Kierowcy jednak często z nich nie korzystają, nawet wówczas, gdy jest to dozwolone, ponieważ nie czytają tabliczek pod znakiem "pas ruchu dla autobusu" i nie wiedzą, czy mogą się legalnie poruszać buspasem.

KORZYSTAJ Z DOSTĘPNYCH PASÓW RUCHU

pasyMotor

Dwa pasy ruchu, przy czym tylko lewy jest zajęty, a prawy - niemal pusty. Dlaczego? Wielu kierowców jest przyzwyczajonych, że prawa część jezdni zwykle porusza się wolniej, więc wolą jechać przy lewej krawędzi. Pomijając, że grozi za to mandat (do 500 zł), to jeszcze właściciele pojazdów sami sobie utrudniają życie i spowalniają ruch. Jeśli to możliwe, warto wykorzystywać każdy dostępny pas ruchu, przy czym w pierwszej kolejności ten prawy.

NIE BÓJ SIĘ SKRĘCAĆ NA ZIELONEJ STRZAŁCE

zielona strzałkaMotor

Podczas skrętu w lewo na skrzyżowaniu z tradycyjną sygnalizacją, kierowca musi przepuścić pojazdy jadące z przeciwnego kierunku. Jednak coraz częściej stosuje się sygnalizację kierunkową. Jej najważniejszą cechą jest możliwość bezkolizyjnego skrętu. Mimo tego podczas skrętu w lewo wielu kierowców zatrzymuje się, aby przepuścić pojazdy jadące na wprost, zapominając, że mają one w tym czasie czerwone światło. To prowadzi do powstawania korków.

GDY TO MOŻLIWE, SKRĘCAJ "NA WACHLARZYK"

wachlarzMotor

Jeśli na skrzyżowaniu można skręcić w prawo z jednego pasa ruchu, ale droga poprzeczna ma np. dwa pasy ruchu, warto wjechać na lewy pas (tak jak robi to widoczne na zdjęciu BMW). Dopiero kolejny pojazd może zająć prawy pas. Kiedy wszyscy skręcający zajmują tylko prawy pas, blokują się wzajemnie i opóźniają szybkie opuszczenie skrzyżowania. Efekt? Na jednym cyklu świateł przejeżdża nawet dwa razy mniej pojazdów niż jest to możliwe w tym miejscu.

KORZYSTAJ Z PASÓW ROZBIEGOWYCH

pas rozbiegowyMotor

Pas z prawej strony ma umożliwić kierowcy włączenie się do ruchu. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość rozpędzenia się i wjechania na sąsiedni pas ruchu. Przynajmniej w teorii każdy kierowca powinien chętnie z tego korzystać. W rzeczywistości wiele osób woli złamać przepisy (najechać na linię ciągłą).

KORZYSTAJ Z CAŁEJ SZEROKOŚCI JEZDNI

pasy ruchuMotor

Na szerokiej jezdni, mimo że obok siebie mieszczą się dwa samochody, nie zawsze udaje się wyznaczyć dwa pasy ruchu dla tego samego kierunku. W takim przypadku kierowcy powinni jednak wyobrazić sobie przebieg pasów ruchu. Dzięki takiemu udogodnieniu na jezdni zmieści się dwa razy więcej aut.

Tekst: Sebastian Sulowski, zdjęcia: Robert Brykała, Artur Perzanowski; "Motor" 23/2016

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas