Kiedy silnik piszczy i wyje
Niepokojące odgłosy (piski i wycie) mogą być zwiastunem groźnej awarii silnika.
Wycie czy piski towarzyszące pracy silnika to typowy problem większości starszych samochodów. Za każdym razem jest to oznaka usterki lub zużycia.
Zwykle pochodzą one z okolic paska osprzętu i świadczą o zużyciu łożysk (w alternatorze czy rolce napinacza).
W konsekwencji doprowadza to do zatrzymania łożyska, jednak taki stan często utrzymuje się bardzo długo i kierowcy się do niego przyzwyczajają.
Gdy już dojdzie do awarii, auto zostanie co prawa unieruchomione, jednak naprawa ograniczy się do wymiany zerwanego paska i uszkodzonych elementów.
Niestety podejrzane odgłosy mogą mieć źródło gdzie indziej, a konsekwencje usterki oznaczają bardzo poważne wydatki.
Dlatego nienaturalnego hałasu nie można bagatelizować, tylko dokonać odpowiedniej diagnozy. Najprostszym sposobem jest w takiej sytuacji zdjęcie paska osprzętu i uruchomienie silnika na chwilę. Jeśli odgłosy są nadal słyszalne, wiadomo na pewno, że nie pochodzą one od żadnego elementu napędzanego paskiem osprzętu, ale od rolek prowadzących lub napinających pasek rozrządu.
W takiej sytuacji zwlekanie z naprawą może doprowadzić do zerwania rozrządu i w konsekwencji poważnego zniszczenia silnika.
W przypadku konieczności naprawy głowicy w popularnym aucie wydatki mogą sięgać 4000 zł.
"Motor" 10/2018