Jazda na rezerwie bywa fatalnym pomysłem. Może zrujnować silnik

W obliczu wysokich cen paliw coraz więcej kierowców jeździ samochodem z permanentnie świecącą się kontrolką rezerwy paliwa w zbiorniku. Okazuje się, że to najlepsza droga do poważnego uszkodzenia silnika oraz jego osprzętu.

Jak może się skończyć jazda na rezerwie?
Jak może się skończyć jazda na rezerwie?123RF/PICSEL

Wielu kierowców próbuje przeczekać wysokie ceny paliw na stacjach benzynowych. W związku z tym tankują minimalnie, zwykle za kilkadziesiąt złotych, żeby w ten sposób pozbyć się świecącej kontrolki poziomu paliwa.

Niestety, takie zachowanie może przynieść więcej szkody niż pożytku, a pieniądze zaoszczędzone na paliwie wydamy w stopniu zwielokrotnionym na naprawy silnika. Nie mówiąc już o tym, że którego razu podczas długiej trasy na drodze szybkiego ruchu może się zdarzyć, że najbliższa stacja będzie poza naszym zasięgiem lub na trasie pojawi się ogromny, kilkugodzinny korek.

Jazda na rezerwie, a korozja baku lub układu wtryskowego

Nawyk ciągłej jazdy na rezerwie sprawia, że wiele elementów silnika jest poddawanych dużej próbie. W szczególności układ paliwowy i wtryskowy. Gdy w baku znajduje się niewielka ilość paliwa, a większość wypełnia powietrza, na ściankach zaczyna się skraplać, która później może trafić do wtryskiwaczy i spowodować korozję ich bardzo precyzyjnych elementów. Oprócz tego nadmiar wody w zbiorniku paliwa może doprowadzić korozji wewnętrznej strony baku.

Zatkanie filtrów i przewodów przez jazdę na rezerwie

Jazda na tzw. oparach może doprowadzić do zapchania filtrów i przewodów, w tym zapowietrzenia układu paliwowego. To w konsekwencji może doprowadzić do poważnego uszkodzenia silnika.

Jedna z najczęstszych usterek jest zapchanie układu paliwowego. Ciągła jazda i pobieranie resztek paliwa z dna baku powoduje, że wszystkie zanieczyszczenia i osady zebrane przez wiele lat na jego dnie trafiają do filtra paliwowego. Tzw. szlam może w końcu go zapchać, a paliwo będzie miało problemy z dotarciem do silnika. Samochód podczas jazdy zacznie szarpać i tracić moc.

Jazda na rezerwie a zatarcie pompy paliwa

W zbiorniku paliwa znajduje się również pompa, która jest chłodzona i smarowana przez przepływające paliwo. Przez częsty brak paliwa, np. podczas jazdy w zakrętach, pompa może zasysać powietrze, które zaburza jej pracę. Ostatecznie może doprowadzić do jej zatarcia.

Jest to częsty problem w samochodach z instalacją LPG, gdzie benzyna w zbiorniku jest przez długi czas poniżej minimalnego poziomu - właśnie ze względu na oszczędności.

Silniki Diesla bardziej wrażliwe na brak paliwa

Niedostateczna ilość paliwa może doprowadzić do całkowitego opróżnienia baku przez co może dojść do zapowietrzenia całego układu paliwowego. W przypadku samochodów z silnikiem benzynowym wystarczy zatankować do pełna. Natomiast w autach z silnikiem Diesla może się z tego zrobić spory problem. Do tego stopnia, że jednostka nie odpali nawet po zatankowaniu. Wtedy będzie konieczne odholowanie samochodu do serwisu w celu odpowietrzenia układu.

W przypadku aut z silnikami wysokoprężnymi brak paliwa może doprowadzić do zatrzymania smarowania w pompie wysokiego ciśnienia. Powstają wtedy opiłki, które trafiają do wtryskiwaczy, doprowadzając do ich uszkodzenia. Koszt naprawy tych elementów może być liczony w tysiącach złotych.

Silniki Diesla bardzo słabo tolerują brak odpowiedniej ilości paliwa. Zubożona mieszanka paliwowo-powietrza może doprowadzić do podwyższenia temperatury w komorze spalania. To z kolei z czasem będzie prowadzić nawet do wypalenia tłoka. Stopniowa degradacja silnika w końcu wywoła konieczność generalnego remontu jednostki napędowej.

Jak tankować, żeby nie uszkodzić silnika?

Najprostszą odpowiedzią na to pytanie jest po prostu tankowanie do pełna. Z wiadomych względów zdajemy sobie sprawę, że w aktualnych czasach ceny paliw i inflacja powodują, że taki wydatek mocno nadszarpnie domowy budżet.

Dlatego, żeby uniknąć problemów w samochodem, warto założyć nieprzekraczalny limit w postaci jednej czwartej zbiornika. Sporadycznie warto się postarać, żeby ilość paliwa znajdowała się bliżej połowy lub trzech czwartych baku. Przy okazji warto zwracać uwagę, żeby tankować na stacjach z potwierdzoną, wysoką jakością paliwa. W ten sposób dość mocno ograniczymy możliwość wystąpienia wyżej przedstawionych problemów z silnikiem.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas