Czego nie można przewozić w aucie? Policjant nie będzie się patyczkował

Zgodnie z przepisami prawa o ruchu drogowym, istnieje jasno sprecyzowana lista przedmiotów, które muszą być na wyposażeniu samochodu. Ta lista jest dość zwięzła, zawiera bowiem tylko dwa obowiązkowe elementy: trójkąt ostrzegawczy i gaśnicę. Wbrew temu, co sądzą niektórzy, nie ma na niej apteczki pierwszej pomocy ani kamizelek odblaskowych.

Przepisy ruchu drogowego określają również listę przedmiotów, których nie należy przewozić w samochodzie. Kierowca może otrzymać mandat, jeżeli policjant podczas kontroli drogowej zauważy w pojeździe przedmiot zagrażający bezpieczeństwu innych uczestników ruchu. W takim przypadku możliwe jest również zatrzymanie dowodu rejestracyjnego pojazdu.

Zakazane jest przewożenie wewnątrz pojazdu przedmiotów ostrych lub szpiczastych, które mogą stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia pasażerów. Na liście zakazanych przedmiotów znajdują się między innymi siekiery, maczety i kije bejsbolowe. Takie przedmioty nie powinny być umieszczane ani w kabinie samochodu, ani w bagażniku, ani pod maską.

Kolejnym ważnym aspektem jest stosowanie w samochodzie części niezgodnych z przepisami. Przepisy zakazują instalacji w pojazdach elementów, które negatywnie wpływają na środowisko. Nadmierna emisja spalin może skutkować mandatem w wysokości 300 zł. Ponadto, pojazd nie może być wyposażony w sygnały świetlne lub dźwiękowe przeznaczone dla pojazdów uprzywilejowanych. Zabronione jest również modyfikowanie konstrukcji samochodu w sposób, który sprawiłby, że przypomina on pojazd uprzywilejowany, jak np. ambulans czy radiowóz.

Na koniec, w samochodzie nie wolno przewozić zamontowanych i gotowych do użycia urządzeń przechwytujących lub zakłócających sygnały z radarów policyjnych, tzw. antyradarów. Teoretycznie nie ma zakazu przewożenia wyłączonych i zapakowanych takich urządzeń, to ich użycie jest nielegalne.