Awaria w tym miejscu to nie żarty. Działa zasada 5 metrów
Nigdzie i nigdy nie ma dobrego miejsca na awarię samochodu, ale jednym z najgorszych miejsc do konieczności zmagania się z problemami mechanicznym auta jest tunel. W Polsce jest ich coraz więcej (a w budowie są kolejne), więc odsetek kierowców, którzy znajdą się w takiej sytuacji będzie w kolejnych latach rósł. Jak zachować się, gdy w tunelu zepsuje nam się pojazd?
![Jak zachować się, gdy samochód zepsuje się w tunelu i odmówi dalszej jazdy?](https://i.iplsc.com/000JLJW0ORRLNHI3-C322-F4.webp)
Spis treści:
O tym, że wjeżdżamy do tunelu informuje znak D-37, pod którym może występować jeszcze tabliczka z podaną długością tunelu - jeśli jej nie ma to znaczy, że tunel ma maksymalnie 500 długości.
Dodatkowo, przed wjazdem często zainstalowane są także sygnalizatory S-4 - zielona strzałka oznacza, że pasem, nad którym jest sygnalizator można wjechać do tunelu, natomiast czerwony krzyżyk, że dany pas jest wyłączony z ruchu. Dzięki nim pracownicy centrum zarządzania tunelem mogą sterować napływem aut do niego, na przykład w razie wypadku czy innego miejscowego zagrożenia.
Zasady jazdy w tunelu - o czym pamiętać?
W tunelach, nawet tych zlokalizowanych w ciągu drogi ekspresowej czy autostrady, najczęściej występuje ograniczenie prędkości do 80 km/h. Zwykle wyświetlane jest ono na tablicach elektronicznych. Wjeżdżając do tunelu należy oczywiście pamiętać o włączeniu świateł mijania - te do jazdy dziennej nie wystarczą, bo najczęściej przy włączonych światłach dziennych nie palą się pozycyjne z tyłu.
Podczas jazdy w tunelach o długości powyżej 500 metrów, znajdujących się poza terenem zabudowanym, kierowcy muszą przestrzegać określonych minimalnych odstępów od pojazdów jadących przed nimi. Przepisy określają dwie podstawowe wartości: 50 metrów dla pojazdów o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony oraz autobusów, oraz 80 metrów dla zespołów pojazdów i wszystkich pozostałych pojazdów niewymienionych w pierwszej kategorii.
![](https://i.iplsc.com/000K5YUNTC82O83T-C322-F4.webp)
Należy jednak pamiętać, że w zależności od konkretnego tunelu i obowiązujących w nim ograniczeń prędkości, wymagany minimalny odstęp między pojazdami może być inny - w takim przypadku kierowcy są o tym informowani za pomocą odpowiedniego oznakowania.
Oczywiście zatrzymywanie auta (poza takim wynikającym z ruchu lub awarii), cofanie czy zawracanie jest w tunelu zabronione.
Zatrzymanie w tunelu - jak się zachować?
Zator w tunelu zwykle oznacza wypadek lub awarię innego auta. Nawet bardziej niż na autostradach czy drogach ekspresowych trzeba wówczas pamiętać o utworzeniu korytarza życia. Ustawodawca wprowadził nawet specjalny przepis, który wymaga od kierującego, by podczas zatrzymania “wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego” zachował odstęp co najmniej 5 metrów od poprzedzającego pojazdu. Dzięki temu łatwiej jest manewrować autem ułatwiając przejazd służbom.
Co zrobić, gdy auto zepsuje się w tunelu?
Przede wszystkim należy spróbować z niego wyjechać - o ile awaria nie unieruchamia auta, warto podjąć próbę opuszczenie tunelu. Jeśli nie jest to możliwe, należy zatrzymać pojazd możliwie blisko prawej krawędzi jezdni, a najlepiej zjechać do jednej z zatoczek awaryjnych. Przed wyjściem z auta trzeba oczywiście włączyć światła awaryjne oraz upewnić się, że możemy bezpiecznie opuścić pojazd.
Zaleca się, by wyszli z niego i kierowca i pasażerowie - mogą się schronić w zatoczce lub tak zwanej niszy alarmowej, gdzie znajduje się telefon SOS. Wszak prywatne telefony komórkowe zwykle w tunelach są bezużyteczne, dlatego do wezwania pomocy trzeba użyć specjalnego połączenia z centrum zarządzania tunelem. Jego operatorzy zlokalizują nas i wezwą odpowiednią pomoc.