Atrakcyjne gwarancje w chińskich markach. Sprawdzamy, czy jest się czego bać?
Andrzej Włodarski
Chińskie marki coraz pewniej poczynają sobie na polskim rynku, oferując dobrze wyposażone modele w atrakcyjnych cenach. Sporo z nich ma też bardzo hojne gwarancje. Postanowiliśmy sprawdzić, jak to wygląda w praktyce. Czy za wieloletnią gwarancją nie kryją się poważne wyłączenia? Wybraliśmy najpopularniejsze chińskie marki na naszym rynku.

Spis treści:
BAIC - całkiem sensowne świadczenia
Importer modeli Beijing 3, 5 i 7, które stają się coraz bardziej rozpoznawalne, oferuje 5 lat gwarancji z limitem do 100 tys. km. Z 5-letniej gwarancji wyłączone są akumulator akumulator (2 lata lub 100 tys. km), tarcza sprzęgła i tarcze hamulcowe (pół roku lub 5 tys. km gwarancji).
Gwarancja na perforację nadwozia to 10 lat bez limitu kilometrów, ale co nie dziwi, jej utrzymanie, wymaga corocznych wizyt w ASO na kontrolę stanu nadwozia (na koszt właściciela auta).
BAIC w Polsce oferuje również 5-letnią gwarancję na powłokę lakierniczą. Gwarancja ma oczywiście wyłączenia, wśród których znajdziemy elementy eksploatacyjne np. wkład filtra powietrza, świece zapłonowe, końcówki wtryskiwaczy, bezpieczniki, paski, żarówki, szczotki alternatora i rozrusznika, hamulce, części gumowe (z wyjątkiem zawieszenia silnika), tarcze sprzęgła, filtry oleju i wszystkie elementy podlegające okresowej wymianie. Świadczenia nie obejmują także normalnego zużycia elementów pojazdu, w tym pokryć skórzanych.
BYD - wyłączenie na ekrany i porty USB
Gwarancja na BYD to 6 lat lub 150 000 km w zależności od tego, co wystąpi pierwsze. Gwarancja na baterię i napęd wynosi 8 lat lub 200 000 km (przy żywotności na poziomie 70 procent). Co ciekawe o dwa lata więcej BYD daje na jednostkę napędową, jednak limit do 150 tys. km jest tu bez zmian.
Są jednak także wyłączenia, w ich przypadku gwarancja to 4 lata lub 120 tys. km. Do wyłączeń importer zalicza (pisownia wszystkich części oryginalna za „warunkami gwarancji”): lampy LED, moduł monitorowania ciśnienia w oponach, zawieszenie, przegub kulowy, system multimedialny, amortyzator, pasek silnika, osłona/tuleja przeciwpyłowa, łożysko wysprzęglające, łożysko koła, tachometr PM2.5, zespół portu ładowania AC/DC, złącze portu ładowania USB, filtr przeciwpyłkowy zbiornika węglowego, zespół podgrzewacza paliwa.

Producent daje także 2 lata gwarancji na klasyczny akumulator z limitem 20 tys. km. BYD udziela także 12 lat gwarancji na perforację bez limitu kilometrów.
Forthing - 5 lat czy 3 lata ochrony?
Importer tego chińskiego producenta oferuje w Polsce 5 lat gwarancji z limitem do 150 tys. km. Wyłączenie na czas 3 lat z limitem 100 tys. km dotyczy: części układów silnika (z wyjątkiem części szybko zużywających się), części przekładni, z wyjątkiem obudowy skrzyni biegów, części elektrycznych (z wyjątkiem części szybko zużywających się), tarczy dociskowej sprzęgła, sprężyn zawieszenia, wahaczy, łączników stabilizatora, łożysk, amortyzatorów, zawiasów drzwi, elementów wykończenia wnętrza, części z tworzyw sztucznych, części gumowych, poszycia siedzenia, uszczelek, czynnika chłodniczego, piast, tarcz/bębnów hamulcowych, kompresora klimatyzacji i jej przewodów.
Akumulator rozruchowy objęty jest 3-letnią ochroną z limitem do 20 tys. km, podobnie opony. Świadczenia na czas 6 miesięcy z limitem do 5 tys. km dotyczą: filtra powietrza, filtra paliwa, filtra oleju, filtra klimatyzacji, świec zapłonowych, bezpieczników i zwykłych przekaźników (z wyłączeniem zintegrowanej jednostki sterującej) tarczy sprzęgła, żarówek.

Gwarancja na zewnętrzną perforację to 5 lat lub 150 tys. km, a na usterki powłoki lakierniczej 3 lata lub 100 tys. km.
Leapmotor - wszystko zależy od modelu
Na miejskim model elektryczny T03 producent udziela 3-letniej gwarancji z limitem 100 tys. km, SUV C10 ma o rok dłuższe świadczenia gwarancyjne, z tym samym limitem przebiegu.
O wyłączeniach możemy przeczytać: "Gwarancja nie obejmuje wymiany lub uzupełnienia płynów eksploatacyjnych oraz wymiany elementów zużytych w toku eksploatacji zgodnej z Instrukcją Obsługi Pojazdu, gdy zużycie nie wynika z wad fizycznych rzeczy.
Dotyczy to przede wszystkim takich elementów jak: filtry, tarcze i klocki hamulcowe, szczęki i bębny hamulców tylnych, amortyzatory, bezpieczniki, lampy, pióra wycieraczek szyby przedniej i tylnej, opony itd."
Akumulator litowo-jonowy wysokiego napięcia jest objęty gwarancją przez 8 lat lub
160 tys. km (do 80 procent wydajności). Wady powłoki lakierniczej to 3 lata dla T03 i 4 lata dla C10, w obydwóch przypadkach z limitem do 100 tys. km. Perforacja chroniona jest przez 8 lat bez limitu przebiegu.

Maxus - gwarancja nie obejmuje "odczuć subtelnego hałasu"
W przypadku tego producenta zajmiemy się tylko autami osobowymi, pomijając dostawcze. Euniq6 ma 5 lat gwarancji z limitem do 100 tys. km. Jego bateria HV ma gwarancję na 8 lat z limitem do 200 tys. km (pojemność 70 procent).
Wyłączeń praktycznie tu nie ma, a w „Warunkach gwarancji” możemy przeczytać, że: „Gwarancja nie obejmuje wad spowodowanych starzeniem się materiałów podczas normalnego użytkowania lub działaniem czynników środowiska, m.in. rdzewieniem, pogorszeniem wyglądu, odbarwieniem farby, blaknięciem, odbarwieniem elementów
wykończenia wnętrza, odkształceniem i starzeniem się części gumowych”. Maxus udziela 7 lat gwarancji na perforację i 3 lat na korozję.
Jako ciekawostkę traktujemy ten ustęp umowy: „Gwarancja nie obejmuje odczuć, które ogólnie uznano, że nie wynikają z wad materiałowych lub pojawiały się w specyficznych okolicznościach, oraz nie wpływają na jakość i funkcje produkty, w tym m.in. subtelnego hałasu, wibracji”.

MG - ponownie wyłączenie na ekrany, ale tym razem także na systemy wspomagające
Podstawowa gwarancja MG w Polsce to 7 lat z limitem do 150 tys. km. Gwarancja ta dotyczy zarówno modeli spalinowych, hybrydowych, jak i EV. Baterie trakcyjne również chronione są przez ten okres (MG nie podaje do jakiej pojemności).
Importer nie obejmuje gwarancją elementów, które "wymagają wymiany lub konserwacji z powodu uszkodzenia, lub które uległy normalnemu zużyciu (np. akumulator 12 V, klocki hamulcowe, żarówki, pióra wycieraczek itp.) są objęte gwarancją tylko przez 2 lata lub do momentu, gdy ich wiek lub przebieg będzie wymagał wymiany zgodnie z harmonogramem konserwacji".

Ochronę przez trzy lata lub 72 tys. km mają systemy informacyjno-rozrywkowe oraz systemy wspomagające kierowcę. Gwarancja na perforację nadwozia (na skutek korozji) wynosi 7 lat bez limitu kilometrów.
Omoda/Jacecoo - praktycznie bez wyłączeń
Podstawowa gwarancja na Omody i Jacecoo wynosi 7 lat z limitem do 150 tys. km. Jest też gwarancja na 3 lata bez limitu kilometrów. Trzyletnia gwarancja bez limitu obejmuje także wady lakiernicze np.: "nadmierne odpryski, niski połysk, różnice w odcieniach kolorów, plamki lakieru rybie oczy (wgłębienia) i pory". Gwarancja na rdzę i perforację to 12 lat bez limitu kilometrów.
W przypadku modeli z akumulatorem trakcyjnym gwarancja to 8 lat lub 160 tys. km. Jak czytamy w warunkach, wymianie podlega akumulator: "jeżeli jego procentowy stan zużycia (SOH) wskazuje na degradację przekraczającą następujące granice: 10 proc. w ciągu 2 lat lub 50 000 km, 20 proc. w ciągu 4 lat lub 100 000 km, 25 proc. w ciągu 8 lat lub 160 000 km".

Gwarancje na chińskie auta. Co skrywają?
Mimo potocznych opinii na temat dużych wyłączeń w gwarancjach chińskich modeli, nasze zestawienie warunków świadczeń poszczególnych importerów, ich nie potwierdza. Oczywiście są producenci, którzy stosują wyłączenia, ale nie są one gigantyczne, gdy porówna się je np. z tym, co w swoich umowach zapisują importerzy aut koreańskich.
W BYD zapytaliśmy też, ile kosztują ekrany ich systemu multimedialnego, które mają krótszą gwarancję. Według sprzedawcy koszt to tysiąc złotych, a czas oczekiwania parę dni. Wygląda na to, że przynajmniej w teorii nie ma się czego obawiać.