Wystarczy jeden metr, czyli zobacz, gdzie się kończy twoje auto

W Krakowie ruszyła kampania "Wystarczy jeden metr", która ma uświadomić kierowcom, że źle zaparkowany samochód może zablokować komunikację tramwajową. Inspektorzy MPK i strażnicy miejscy patrolujący ul. Długą będą do piątku rozdawać kierowcom ulotki i miarki.

Akcja nieprzypadkowo jest prowadzona na ul. Długiej, tylko w tym roku samochody stojące tam zbyt blisko torowiska 53 razy zablokowały przejazd tramwajów. W zeszłym roku takich przypadków było na tej ulicy 129 (w całym mieście 213).

"Mimo prowadzenia wspólnych patroli MPK i Straży Miejskiej oraz kampanii informacyjnych, nadal są kierowcy, którzy nie zwracają uwagi na oznakowanie i zatrzymują samochód dla siebie bezpiecznie i wygodnie. Niestety blokują ruch" - mówił dziennikarzom dyrektor ds. zarządzania przewozami krakowskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Grzegorz Dyrkacz.

Reklama

Jak poinformował, od poniedziałku do piątku patrole - złożone ze strażnika miejskiego i inspektora ruchu MPK - będą kontrolować przejezdność trasy tramwajowej na ul. Długiej, a kierowcom będą rozdawać ulotki i miarki o długości 1 metra, bo taka odległość pojazdu od torowiska pozwala motorniczemu na bezpieczny przejazd.  W autobusach i tramwajach wyświetlany będzie spot informujący o konsekwencjach złego parkowania samochodów.

Mandat za zablokowanie torowiska może wynosić nawet 300 zł, a jeśli samochód zostaje odholowany kierowca musi się liczyć z wydatkiem w sumie ok. 1 tys. zł. "W sytuacji, gdy dojdzie do zablokowania ulicy staramy się przyjechać w jak najkrótszym czasie, tak aby przerwa w ruchu była jak najkrótsza" - mówił zastępca komendanta Straży Miejskiej Zbigniew Ulman. Dodał, że spośród 53 pojazdów, które w tym roku blokowały ul. Długą odholowano 15.

Źle zaparkowane samochody wstrzymują komunikację tramwajową także na ulicach: Rakowickiej, Zwierzynieckiej i Kalwaryjskiej.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: tramwaj
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy