Tragiczny wypadek w Żywcu. Tir wjechał pod prąd!

Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem na drodze S1 w Żywcu. Jak podała tamtejsza policja, zderzyły się trzy pojazdy. Jedna osoba nie żyje, a cztery zostały ranne.

Rzecznik w rozmowie z PAP powiedziała, że w wstępnych ustaleń wynika, iż kierujący ciągnikiem z naczepą na rozwidleniu drogi nie zastosował się do oznakowania i wjechał pod prąd na trasę, gdzie zderzył się czołowo z osobowym audi, a następnie uderzył w busa.

"Śmierć na miejscu poniósł kierowca audi. Do szpitala zostały przewiezione cztery osoby: pasażerka audi, kierowca tira oraz dwie osoby z busa" - powiedziała Mirosława Piątek.

Według rzecznik śląskiej Państwowej Straży Pożarnej mł. bryg. Anety Gołębiowskiej autami podróżowało w sumie siedem osób.

Reklama

Trasa S1 jest na razie nieprzejezdna w obu kierunkach. Policjanci zorganizowali objazdy. Na miejscu jest prokurator, strażacy, a także policjanci, do których należało będzie ustalenie dokładnych okoliczności wypadku. 

oprac. Michał Domański

***

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy