Tragiczny długi weekend na drogach
Dziesięć osób zginęło tylko wczoraj w wypadkach na polskich drogach. Od początku wydłużonego weekendu drogowych ofiar jest już dwadzieścia pięć.
Jak te dane wypadają w porównaniu z zeszłorocznymi statystykami? Jeśli chodzi o liczbę zabitych i rannych na drogach, a także samą liczbę wypadków - jest podobnie. Natomiast w tym roku zatrzymano znacznie mniej pijanych kierowców. Przez pierwsze trzy dni zeszłorocznego długiego weekendu w ręce policjantów wpadło ponad 1000 nietrzeźwych za kierownicą, natomiast od przedwczoraj było to 775.
Wynika z tego, że przedwczesne były policyjne hurraoptymistyczne doniesienia, mówiące o tym, że dzięki nowym przepisom z dnia na dzień spadła liczba wypadków, zabitych i rannych. Tak cudownie to nie działa.
Oto kilka prostych rad, które pomogą nam bezpiecznie dojechać do celu:
- Przed wyjazdem w dłuższą podróż każdy kierowca powinien sprawdzić stan techniczny swojego auta. Trzeba skontrolować poziom płynów w silniku: płynu spryskiwaczy, chłodniczego i oleju. Ważne, aby wszystkie żarówki i światła w aucie były sprawne - dobrze jest mieć w zapasie żarówki, które w razie potrzeby można od razu wymienić
- Kierowca przed jazdą powinien być wypoczęty i trzeźwy. Wsiadanie za kierownicę po alkoholu jest skrajnie nieodpowiedzialne. Nawet niewielka ilość alkoholu we krwi obniża koncentrację i refleks. Dla nietrzeźwych za kółkiem nie będzie żadnej taryfy ulgowej - policjanci z całą surowością będą karać tych, którzy prowadzili auto na podwójnym gazie.
- Pokonując długie dystanse, postarajmy się robić postoje - wyjdźmy z auta, rozprostujmy nogi, zaczerpnijmy świeżego powietrza, czy po prostu napijmy się kawy.
- Każda osoba w samochodzie musi mieć zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci muszą być przewożone w specjalnych fotelikach. Pasy zostały wymyślone aby ratować życie, dlatego nie należy lekceważyć obowiązku jeżdżenia w nich.
(ug)