Takiego tunelu w Polsce nie było. Auta wjadą za rok

W poniedziałek w Gdańsku zakończono drążenie tunelu pod Martwą Wisłą. Kierowcy jednak będą mogli przejechać tunelem dopiero za rok. Koszt inwestycji to prawie 1,5 mld zł, z tego 1,1 mld zł stanowi dofinansowania z UE.

Tunel, złożony z dwóch równoległych dróg o długości 1072 m każda, stanowi czwarty, ostatni odcinek Trasy Słowackiego - jednej z głównych arterii w mieście. Trasa łączy port lotniczy z portem morskim oraz z obwodnicami Gdańska i autostradą A1.

To pierwszy tunel wykonany w Polsce pod wodą metodą TBM (Tunnel Boring Machine), czyli za pomocą gigantycznego "kreta". Maszyna, nazwana w Gdańsku "Damroka", o długości ok. 90 metrów oraz o średnicy 12 metrów, należy do największych tego typu urządzeń na świecie.

Reklama

W najgłębszym miejscu tunel znajduje się ok. 35 metrów pod lustrem wody Martwej Wisły.

Uczestnicząca w uroczystości wicepremier oraz minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska, matka chrzestna "Damroki", podkreśliła, że budowa Trasy Słowackiego wraz z tunelem to jeden z największych projektów tego typu w kraju. "Siedem lat temu, jak zostałam ministrem (rozwoju regionalnego - PAP), to już wtedy składane były projekty na kolejne etapy Trasy i były konsekwentnie realizowane" - przypomniała. Zaznaczyła, że "tunel był najtrudniejszy i najbardziej kosztowny". "To blisko 1,5 mld zł, w tym 1,1 mld zł dofinansowania z UE" - dodała.

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz przypomniał, że tunel jest ostatnim etapem Trasy Słowackiego, czyli "niezwykle ważnej arterii komunikacyjnej między dwoma portami: lotniczym w Gdańsku Rębiechowie i morskim". Uważa, że dzięki temu połączeniu port morski w Gdańsku uzyskuje dodatkowe atuty w konkurencyjnej gospodarce morskiej w tej części Europy.

Ryszard Trykosko, prezes Gdańskich Inwestycji Komunalnych (spółki nadzorującej inwestycję) zwrócił uwagę, że inwestycja zrealizowana jest w połowie. Poinformował dziennikarzy, że należy jeszcze wykonać konstrukcję jezdni, obłożyć tunel materiałami ogniotrwałymi oraz zainstalować urządzenia, m.in. przeciwpożarowe i napowietrzania. Ma być wykonanych też siedem poprzecznych przejść bezpieczeństwa, które umożliwią ewakuację kierowców z jednej nitki do drugiej np. w przypadku awarii czy pożaru. Ocenił, że wykańczanie tunelu może potrwać do końca roku, a później wszystkie instalacje będą musiały przejść techniczne odbiory.

W każdej z nitek tunelu powstanie jezdnia z dwoma pasami ruchu i poboczem; jezdnia będzie położona na specjalnie zamontowanym stelażu na wysokości 3,8 metra.

Trykosko jest przekonany, że oddanie tunelu do użytku "spowoduje rewolucję w organizacji ruchu w Gdańsku". Liczy, że dzięki podwodnej przeprawie uda się m.in. wyeliminować ruch samochodów ciężarowych ze śródmieścia.

Trasę Słowackiego, na odcinku od Węzła Marynarki Polskiej do Węzła Ku Ujściu wraz z tunelem buduje hiszpańskie konsorcjum Obrascon Huarte Lain (OHL). Firma w swojej historii zbudowała 148 km tuneli na całym świecie, z czego 82 km powstało w technologii TBM. Węzeł Marynarki Polskiej powstał w pobliżu zbudowanego na EURO 2012 stadionu piłkarskiego PGE Arena.

Projekt jest współfinansowany z unijnych środków Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: tunel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy