Szeryf w Porsche dał popis na krajowej 7. Wszystko się nagrało. Będzie mandat?

Kierowca niebieskiego 911 Cabrio miał pretensję do kierującej busem o blokowanie lewego pasa, o czym powiedział jej... robiąc dokładnie to samo.

Przekonani o swojej nieomylności kierowcy często lubią pouczać innych i wypominać im każdy popełniony błąd. A że czasem robiąc to sami popełniają wykroczenia - to przecież zupełnie co innego!

Porsche blokuje busa na drodze krajowej nr 7

Sytuacja miała miejsce na drodze wyjazdowej z Warszawy w stronę Modlina. Chodzi o odcinek przed Czosnowem, poprzetykany światłami i przejściami dla pieszych, z ograniczeniem prędkości do 70 lub 100 km/h. Kierującemu Porsche nie podobał się bus jadący lewym pasem, więc postanowił go zablokować. Zdarzenie nagrał jeden z pasażerów osobowego busa:

Sportowy kabriolet sunie lewym pasem wyraźnie poniżej prędkości z jaką poruszają się inne auta i zmuszając innych kierowców do wyprzedzania z prawej strony. Tu warto przypomnieć, że w takich warunkach, tzn. na drodze wielopasmowej, manewr wyprzedzania na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku, jest jak najbardziej dozwolony.

Reklama

"W Polsce jest ruch prawostronny" - przypomina kierowca Porsche

Uczestnicy zdarzenia spotkali się na światłach. Kierujący 911 zupełnie zapomniał o tym, co robił przed chwilą i pełnym przekonania głosem wypomniał prowadzącej busa, że w naszym kraju jeździ się prawą stroną drogi. Oczywiście ma rację, ale zdaje się, że zapomniał o tym, że lewy pas nie jest zarezerwowany dla Porsche.

Prowadząca busa starała się wyjaśnić, że wykonywała manewr wyprzedzania

- "Czy pan nie widział, że ja wyprzedzam auta?"

- "Mnie to nie obchodzi, proszę pani"

Być może, jak na standardy Porsche, zrobiła to zbyt wolno. Jednak trudno oczekiwać, by bus pełen pasażerów przyspieszał jak sportowe auto. Niestety, sam manewr wyprzedzania nie został uwieczniony na materiale wideo. 

Kierującemu Porsche pragniemy przypomnieć, że przepisy nie określają minimalnej różnicy prędkości, z jaką można podjąć manewr wyprzedzania innego pojazdu. Jeżeli kierująca busem nie przerwała manewru wyprzedzania, który wykonywał on sam, to nie powinien mieć do niej pretensji. Co więcej, choć uporczywa jazda lewym pasem nie została wymieniona w taryfikatorze mandatów, trzeba pamiętać, że art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń mówi o "wykraczaniu przeciwko innym przepisom ustawy Prawo o ruchu drogowym". Ta, w art. 16 ust. 4 precyzuje, że kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Za niestosowanie się do tego wymagania policjant może nałożyć mandat nawet do 3 tysięcy złotych. 

Jeśli autor powyższego nagrania zdecyduje się przesłać oryginał na adres stopagresjidrogowej@ksp.policja.gov.pl, niewykluczone, że kierowca Porsche będzie miał szansę dowiedzieć się, ile kosztuje łamanie przepisów, które dostrzegał u innych, ale u siebie zupełnie przeoczył.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy