Stare auta zabierali z ulic na lawetę. Wpadli

Warszawscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzieże aut. Interesowali się oni głównie starszymi, również porzuconymi pojazdami, które wywozili na lawecie.

Policjanci z Targówka zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej prowadzili szczegółowe analizy kradzieży pojazdów z parkingów niestrzeżonych albo pozostawionych przy ulicach, bez tablic rejestracyjnych. Sprawdzali nie tylko zdarzenia z własnej dzielnicy, ale też z terenu całej Warszawy i okolic.
W toku pozyskanych informacji operacyjnych oraz po przeanalizowaniu nagrań z kamer monitoringu dotarli do informacji na temat lokalizacji samochodu, którego sprawcy używają do popełniania przestępstw. 

Policjanci zaplanowali działania zmierzające do ich zatrzymania. Przebiegły one w nocy z piątku na sobotę w Starej Iwicznej w gminie Lesznowola. W wyniku dynamicznej akcji operacyjni zatrzymali 43-letniego Dariusza S., 37-letniego Mariusza S. i 45-letniego Marka R. Zabezpieczono również pojazd marki Kia, którym poruszali się mężczyźni, z podczepioną lawetą, na której przewożony był skradziony tej nocy stary dodge ze spaloną komorą silnikową.

Reklama

Policjanci zabezpieczyli dodatkowo znalezione w kii dowody rejestracyjne kilku innych pojazdów.

Zebrany przez funkcjonariuszy materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie wszystkim mężczyznom zarzutów kradzieży pojazdu. 45-letni Marek R. decyzją prokuratora trafił pod policyjny dozór z obowiązkiem zgłaszania się do jednostki policji w swoim miejscu zamieszkania raz w miesiącu.

Dla Dariusza S. i Mariusza S., którzy odpowiedzą dodatkowo za cztery inne kradzieże pojazdów z terenu Targówka prokurator zawnioskował o tymczasowy areszt. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował mężczyzn na dwa miesiące.


Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy