Sprawdzą, czy most na autostradzie A1 się nie zawali...

GDKKiA sprawdzi wykonanie dojazdu do mostu autostrady A1 przy węźle w Mszanie. Chodzi o sprawdzenie, czy most, który ma prowadzić do mostu głównego autostrady A1 w Mszanie wytrzyma napięcia, które powstaną po połączeniu ich obu.

Chodzi o obiekty na niegotowym wciąż odcinku A1 między węzłem Świerklany a granicą z Czechami w Gorzyczkach. Przy węźle Mszana powstaje most autostradowy MA532. Prowadzić do niego będzie inny most, z jedną z dróg dojazdowych węzła w Mszanie. Oba mosty docelowo zostaną połączone.

Most autostradowy był miejscem dwóch awarii - 22 grudnia 2011 r. i 13 marca 2012 r. Po drugiej awarii nadzór budowlany wstrzymał tam prace.

Jak przypomniał w czwartek rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Marek Prusak, w miejscu, gdzie doszło do drugiej awarii, inwestor stwierdził nieprawidłowości - niewłaściwe ułożenie osłon kabli mających sprężać konstrukcję.

Reklama

W czerwcu ub. roku nadzór budowlany zdecydował, że konstrukcja mostu musi być wzmocniona, a to wymaga korekt w projektach i dodatkowych robót. Wdrożony wkrótce potem plan naprawczy dotyczy mostu autostradowego. W podobnej technologii zaprojektowano też jednak most drogi dojazdowej.

GDDKiA ogłosiła, że zamierza zamówić prześwietlenie/skanowanie tzw. skrzynki przęsła mostu drogi dojazdowej. Z wolnej ręki ma je wykonać spółka pełniąca od sierpnia 2010 r. nadzór inwestorski nad głównymi robotami. Wartość prac oszacowano na 402,7 tys. zł netto.

Zdaniem drogowców wagę problemu potwierdzają poprzednie doświadczenia związane z budową mostu MA532, a także uzyskane w trakcie trwającego postępowania gliwickiej prokuratury informacje "o skali zaniedbań wykonawcy na budowie obiektu zespolonego".

Po majowym zejściu z tej budowy dotychczasowego wykonawcy - firmy Alpine Bau, Dyrekcja zamierza dokończyć program naprawczy dotyczący mostu - m.in. przejęła umowy z podwykonawcami. Termin wykonania programu naprawczego upływa 31 sierpnia.

Inną kwestią ma być sposób dokończenia pozostałych planowych robót na całym odcinku autostrady, gotowym w ok. 95 proc. Pod koniec maja GDDKiA zapowiadała przeanalizowanie możliwości wyboru trybu i postępowania dla wyłonienia nowego wykonawcy.

Koszt budowy mostu w Mszanie w pierwotnym kontrakcie z Alpine Bau był wyceniony na ok. 120 mln zł. W ramach obu dotychczasowych kontraktów firmie wypłacono ok. 81 mln zł netto. GDDKiA wyliczyła, że dokończenie gotowego w ok. 90 proc. mostu - poza realizacją programu naprawczego - będzie kosztowało ok. 15 mln zł. Koszty programu naprawczego oszacowano na ok. 25 mln zł.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy