Sieć dróg ekspresowych od dziś dłuższa o 22 km

Od piątku kierowcy mogą korzystać z ponad 22-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S7 z Nidzicy do Napierek (woj. warmińsko-mazurskie). Budowa kosztowała ok. 492 mln zł. Według prognoz, ruch na nowej trasie może przekroczyć 30 tys. pojazdów na dobę.

Uczestniczący w uroczystym otwarciu tego odcinka "siódemki" wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit podkreślił, że jest to ważny dzień nie tylko dla mieszkańców Warmii i Mazur, ale dla wszystkich kierowców, którzy podróżują tą trasą z południa na północ Polski.

Jak ocenił, ponad 22 km nowej drogi to "naprawdę bardzo istotna, dobra zmiana". Przypomniał, że dzięki otwarciu ruchu w takim terminie, dzieci z rodzicami będą mogły bezpieczniej i szybciej dojechać na wakacje.

Według Szmita o obecnym rozwoju infrastruktury drogowej świadczą dane o dużych inwestycjach prowadzonych przez GDDKiA w całym kraju. Jak wyliczał, mają one łączną wartość blisko 50 mld zł; 89 kontraktów jest w trakcie realizacji, a 69 następnych w trakcie przetargów.

Reklama

Wiceminister przypomniał, że we wtorek Rada Ministrów zaakceptowała wniosek resortu i zwiększyła o 28 mld zł limit finansowy na realizację programu budowy dróg krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.).

"A zatem zbliżamy się do takiego punktu, w którym będziemy mogli rzeczywiście jeździć po Polsce drogami ekspresowymi w dobrym standardzie, bezpiecznie, szybko i sprawnie podróżować. To jest wyznacznik naszego rządu i cel, który sobie stawiamy" - mówił.

Realizacja otwartego w piątek odcinka S7 była podzielona na dwa zadania; budowę odcinka Nidzica Północ - Nidzica Południe (9,1 km) oraz odcinka Nidzica Południe - Napierki (13,6 km). Wykonawcą pierwszego zadania o wartości 229,4 mln zł była spółka Strabag, drugie za 263,1 mln zł zrealizowała firma Strabag Infrastruktura Południe. Większa część tej trasy znajduje się na terenie woj. warmińsko-mazurskiego, a ok. 1,5-kilometrowy fragment na terenie woj. mazowieckiego.

Umowy na budowę tego odcinka podpisano w styczniu 2015 r. Wykonawcy zapewnili 10-letnią gwarancję. Według szacunków inwestora, w ciągu 15 lat od otwarcia nowej trasy ruch samochodowy będzie tam przekraczał 30 tys. pojazdów na dobę.

Inwestycja polegała na budowie dwujezdniowej drogi ekspresowej i dróg serwisowych, remontach wybranych dróg lokalnych, a także budowie obiektów inżynierskich i związanych z ochroną środowiska. Powstały cztery węzły drogowe: Nidzica Północ, Nidzica Południe, Powierż i Napierki.

Jak podała GDDKiA, całkowity koszt realizacji tego odcinka S7, obejmujący oprócz robót budowlanych także koszty dokumentacji, wykupu gruntów i nadzoru, wynosi 629,7 mln zł. Przedsięwzięcie zostało dofinansowane z Funduszu Spójności Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko.

Oddanie do ruchu odcinka Nidzica - Napierki o długości 22,7 km to kolejny etap budowy drogi ekspresowej S7 łączącej Gdańsk, Warszawę i Kraków. W województwie warmińsko-mazurskim wybudowano już prawie 90 km tej trasy na odcinkach: Elbląg - Ostróda Północ (59,4 km) oraz Olsztynek - Nidzica (31,3 km).

Obecnie trwają jeszcze prace na trzech odcinkach S7 o łącznej długości 29,8 km. Jak podaje GDDKiA, zakończenie tych inwestycji planowane jest jeszcze w tym roku. Oznacza to, że na koniec 2017 r. cała droga S7 w woj. warmińsko-mazurskim będzie w klasie drogi ekspresowej.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy