Potworna tragedia. Zginął 32-letni mężczyzna, jego 6-letni syn i żona w zaawansowanej ciąży

Trzy osoby zginęły, a aż dziewięć jest poszkodowanych w wypadku w miejscowości Łęka koło Nowego Sącza (woj. małopolskie). Zderzyły się cztery pojazdy.

W zdarzeniu brały udział cztery samochody osobowe i cysterna przewożąca mleko.

Śmierć na miejscu poniósł kierujący volkswagenem 32-letni mężczyzna i jego 6-letni syn. Zginęła też żona kierowcy. Jak poinformowała "Gazeta Krakowska", 32-latka, która była w zaawansowanej ciąży zmarła na oddziale ratunkowym sądeckiego szpitala. Nie udało się też uratować nienarodzonego dziecka.

W samochodzie podróżowała także ich 10-letnia córka, która została zabrana do szpitala.

Sprawcą wypadku jest kierowca cysterny marki Man, który z niewiadomych przyczyn zjechał w lewo, wprost na nadjeżdżające samochody osobowe: nissana patrol (trzy osoby z tego auta trafiły do szpitala w Nowym Sączu), volkswagena passata (w tym aucie zginął na miejscu kierowca i jego syn, będąca w ciąży żona kierowcy zmarła w szpitalu, 10-latka znajduje się w stanie ciężkim) i opla astrę (19-letni kierowca był reanimowany, w stanie ciężkim znajduje się w szpitalu w Krakowie, przetransportowano go śmigłowcem).

Reklama

48-letni kierowca samochodu ciężarowego był trzeźwy. W czwartek usłyszy zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym lub spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Został już przesłuchany.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy