Pościg za skradzionym Audi i "pilotującą" go Mazdą

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, zatrzymali 33- i 32 -letnich mieszkańców powiatu kieleckiego. Starszy z mężczyzn, kierując osobową Mazdą "pilotował" Audi, które zostało skradzione na terenie Buska Zdroju.

Do zdarzenia doszło we wtorek, przed godziną 5:00 rano, w pobliżu Morawicy. Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Kielcach zauważyli Audi, które jechało tuż za osobową Mazdą.

Funkcjonariusze zainteresowali się niemieckim pojazdem i postanowili go skontrolować. Pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania się, kierowcy nie reagowali i zaczęli uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg.

W pewnym momencie Audi wyprzedziło japoński pojazd, natomiast kierowca Mazdy zaczął blokować policjantów oraz usiłował zepchnąć ich z drogi. W wyniku podjętych działań stróże prawa zatrzymali Mazdę oraz 33-letniego mężczyznę z powiatu kieleckiego, który siedział za jej kierownicą.

Reklama

Kierowca drugiego samochodu nie zatrzymał się do kontroli. Po pozostawieniu pojazdu w lesie kontynuował ucieczkę pieszo.

Okazało się, że Audi zostało skradzione w nocy (14/15 marca) w Busku Zdroju, czego jego właściciel nie był nawet świadomy. Zebrany materiał dowodowy oraz błyskawicznie podjęte działania, pozwoliły zatrzymać 32-letniego mieszkańca powiatu kieleckiego, który może mieć związek z tym zdarzeniem.

W trakcie przeprowadzonych czynności, policjanci z Komendy Wojewódzkiej ustalili, że zatrzymani byli już notowani za kradzieże pojazdów.

Obydwaj mężczyźni trafili do policyjnej celi. Teraz śledczy będą ustalać związek zatrzymanych  z kradzieżą Audi.

Za tego typu czyn grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policja
Dowiedz się więcej na temat: złodzieje samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy