Nowa broń na piratów drogowych. Ratunku przed nią nie ma
Rozwój technologii sprawia, że policjanci wykorzystują nowe narzędzia, które pozwolą uczynić walkę z przypadkami wykroczeń na drogach skuteczniejszą. Takim rozwiązaniem jest system, z którego korzystają radomscy funkcjonariusze.
Można śmiało powiedzieć, że w walce z wykroczeniami w ruchu drogowym policjanci idą z duchem czasu. Funkcjonariusze coraz chętniej sięgają po różnego rodzaju nowinki technologiczne, które pozwalają im na monitorowanie sytuacji na drogach. Takim przykładem mogą być na przykład drony wykorzystywane np. do wykrywania przypadków korzystania z telefonów w czasie jazdy. Kierowcy często nie spodziewają się tego typu nowości i w efekcie nawet nie wiedzą, że są obserwowani. Niepostrzeżenie obserwować sytuację na drogach pozwala również rozwiązanie, z którego korzystają policjanci z Radomia.
Radomscy funkcjonariusze korzystają z systemu mobilnych kamer ICAM. W przypadku policjantów z Radomia jedna z kamer znajduje się na dachu policyjnego, nieoznakowanego busa. Inne mogą być zamontowane w dowolnym miejscu - takim, które pozwala na prowadzenie obserwacji. Dzięki temu, że kamery są mobilne policjanci mogą prowadzić monitoring w dowolnym miejscu.
Kamery przesyłają obraz do komputera obsługiwanego przez funkcjonariusza. Ten, w momencie wykrycia wykroczenia, informuje współpracujący patrol, którego zdaniem jest zatrzymanie wskazanego uczestnika ruchu drogowego. Jak tłumaczą funkcjonariusze, to rozwiązanie daje im możliwość szybkiego reagowania na sytuacje, w których dochodzi do naruszeń przepisów ruchu drogowego. Dzięki mobilnym kamerom zatrzymany nawet nie zdaje sobie sprawy, że chwilę wcześniej znajdował się w ich obiektywie.
Według policjantów system działa jako narzędzie prewencji, które ma potęgować w uczestnikach ruchu świadomość o "stałym monitoringu", a to zaś ma przekładać się na "poprawę ogólnej kultury drogowej". Warto zaznaczyć, że systemu powinni obawiać się nie tylko kierowcy. Policjanci na podstawie nagrań mogą pociągnąć do odpowiedzialności także rowerzystów (np. przejeżdżanie rowerem przez przejścia dla pieszych) czy pieszych (np. przechodzenie na czerwonym świetle).
Jak informuje radomska policja, działania z wykorzystaniem kamer prowadzone są cyklicznie. Ostatnio za jego pomocą funkcjonariusze mieli obserwować sytuację m.in. na drogach w powiecie białobrzeskim, ciechanowskim, garwolińskim, kozienickim, a także w Sochaczewie. Kamery miały pojawić się m.in. w miejscach, w których najczęściej dochodzi do zdarzeń drogowych, a także tam, gdzie organizowane były nielegalne wyścigi.