19-letni drifter znowu potwierdził brak umiejętności. Potrącił 15-latkę
Niecałe 2 tygodnie temu temu dostał mandat na 3 tysiące złotych za driftowanie na rondzie. To niczego go jednak nie nauczyło. 19-latek z Zielonej Góry wciąż nie potrafi zapanować nad samochodem. Tym razem potrącił 15-latkę.
Spis treści:
Choć żaden patrol nie przyłapał go na gorącym uczynku, 19-latek, który w połowie listopada próbował pokonać rondo w Zielonej Górze efektownym poślizgiem, szybko został doceniony za swój wyczyn przez lokalną policję. Jego popisy w ruchu ulicznym nagrały kamery miejskiego monitoringu. Policjanci szybko ustalili właściciela pełnoletniego BMW serii 5 i odwiedzili go w miejscu zamieszkania.
"Drifter" z Zielonej Góry słono zapłacił za swój popis
19-latek, który prawo jazdy miał zaledwie od roku, był bardzo zaskoczony wizytą funkcjonariuszy, ale nie uniknął kary. Za swoje wyczyny otrzymał mandat w wysokości trzech tysięcy złotych. W komunikacie prasowym z tamtego wydarzenia można przeczytać, że "umiejętności kierującego są niewielkie".
Kierowca BMW niczego się nie nauczył
W ciągu ostatnich dwóch tygodni nic się nie zmieniło, a 19-latek nie wyciągnął wniosków ze spotkania z policją. Jak donosi nowy komunikat zielonogórskiej policji, kierujący BMW ponownie złamał przepisy. Na ulicy Modrzewiowej nie dostosował prędkości do warunków, wpadł w poślizg i potrącił idącą do szkoły 15-latkę. Policjanci będą ustalać, czy było to przypadkowe zdarzenie, czy kolejna próba prowadzenia samochodu w kontrolowanym poślizgu. Na zdjęciach udostępnionych przez służby można zauważyć, że w chwili zdarzenia na jezdni zalegała warstwa ubitego śniegu, co w znaczący sposób zwiększyło prawdopodobieństwo utraty kontroli nad tylnonapędowym sedanem niemieckiej marki.
Tym razem o losie kierującego zadecyduje sąd
19-latek odpowie przed sądem w Zielonej Górze za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Zgodnie z przepisami sprawa może się skończyć nałożeniem kary w kwocie nawet 30 tysięcy złotych. 19-latkowi zatrzymano prawo jazdy - o tym kiedy otrzyma je z powrotem również zdecyduje sąd.