Niemal rozjechał dwóch policjantów. I uciekł...

​Do trzech lat więzienia grozi 29-latkowi z gminy Olkusz, który uciekł z miejsca kontroli drogowej powodując obrażenia u dwóch policjantów. W jego torbie funkcjonariusze znaleźli woreczek z amfetaminą.

Jak poinformował we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko, po ucieczce mężczyzna przez sześć dni był poszukiwany. Wraz z adwokatem zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu. Został zatrzymany.

"Podejrzanemu przedstawiono zarzuty stosowania przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego do zaniechania czynności służbowej oraz naruszenia czynności ciała, a także zarzut dotyczący posiadania 1,04 grama amfetaminy" - podał prok. Hnatko.

29-latkowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował go na trzy miesiące.

3 maja w miejscowości Kogutek niedaleko Olkusza przy jednym z wjazdów do lasu policjanci zauważyli nerwowo zachowującego się kierowcę. Przystępując do kontroli dostrzegli, że pomiędzy radio samochodowe, a deskę rozdzielczą auta wbity jest nóż. Ze względów bezpieczeństwa policjant wyjął nóż i położył go na dachu samochodu, ale kierowca nadal był zdenerwowany. Kiedy funkcjonariusze kazali mu wysiąść, mężczyzna przekręcił klucz w stacyjce i gwałtownie ruszył.

Jeden z policjantów próbował siłą wyciągnąć kierowcę z pojazdu, lecz po kilkunastu metrach przewrócił się na jezdnię. Drugi próbował wyciągnąć kluczyk ze stacyjki. Mężczyzna ciągnął go przez 150 metrów, jadać z dużą prędkością, aż do momentu, kiedy policjant stracił równowagę i wypadł z pojazdu pociągając za sobą torbę, która była w środku.

Policjanci trafili do szpitala. Jeden z nich doznał urazu nogi i biodra, drugi stłuczenia głowy oraz ogólnych potłuczeń i otarć. Hospitalizacja funkcjonariuszy nie była konieczna. Jak podał rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń w torbie należącej do 29-latka był woreczek z amfetaminą. Poszukiwania sprawcy trwały kilka dni, jego samochód znaleziono na Śląsku, w rejonie Dąbrowy Górniczej.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy