Nie miał lusterek, z opon wystawały druty, a hamulce były zużyte

Zużyte i popękane tarcze hamulcowe, uszkodzone opony oraz brak części wymaganych lusterek – zestaw ciężarowy w tak fatalnym stanie wycofali z ruchu inspektorzy wielkopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego.

W środę (24 lutego) w Pępowie (powiat gostyniński) funkcjonariusze ITD z Leszna zatrzymali zespół pojazdów należący do polskiego przewoźnika. Stan techniczny ciężarówki odbiegał od norm. W ciągniku siodłowym inspektorzy stwierdzili nadmierne zużycie tarcz hamulcowych (były na nich widoczne rysy i pęknięcia), brak lusterka przedniego i lusterka wstecznego. Na przedniej szybie nie było również wymaganej nalepki kontrolnej. 

Z kolei w naczepie kontrolerzy ujawnili nadmierne zużycie tarcz hamulcowych przy kołach na wszystkich osiach, znaczące uszkodzenia opon oraz bieżnikowanie wpływające na warstwę ochronną stalowego kordu - na niektórych oponach widoczne były druty.

Reklama

Kontrola zakończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego samochodu ciężarowego i naczepy. Kierowcę ukarano 200-złotowym mandatem. Mógł warunkowo odjechać do najbliższego warsztatu bez ładunku. Przedsiębiorcy korzystającemu z pojazdu w tak złym stanie technicznym grozi 4 tys. zł kary w postępowaniu administracyjnym. 1 tys. zł kary grozi też osobie zarządzającej transportem w firmie.

ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy