Motocykliści jechali na zlot. Z kastetami, maczetami i bronią!

Wspólne działania dolnośląskich policjantów wspieranych przez funkcjonariuszy pododdziału antyterrorystycznego, doprowadziły do zatrzymania grupy motocyklistów jadących na zlot. Podczas kontroli policjanci znaleźli przy osobach niebezpieczne przedmioty m. in. broń palną i amunicję.

Policjanci w związku z tym zatrzymali kilku mężczyzn do wyjaśnienia. Po wykonaniu czynności procesowych 5 z nich usłyszało zarzuty posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Do zatrzymania doszło na MOP Krajków przy autostradzie A4. Z ustaleń policjantów wynikało, że motocykliści jadący na zlot do Wrocławia mogą posiadać przy sobie przedmioty niebezpieczne, a także te zabronione prawem.

Funkcjonariusze z komendy miejskiej i wojewódzkiej we Wrocławiu, wspierani przez policjantów pododdziału antyterrorystycznego oraz oddziału prewencji zatrzymali do kontroli grupę motocyklistów. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy na miejscu sprawdzenia wykazały, że mają oni przy sobie przedmioty niebezpieczne m. in. broń palną, amunicję, noże, kastety i pałki teleskopowe. Wszystkie przedmioty zostały zabezpieczone i przekazane do dalszych badań.

Reklama

Łącznie w tej sprawie do wyjaśnienia zatrzymanych zostało 6 mężczyzn, którzy trafili do policyjnego aresztu. Po wykonaniu czynności procesowych przez funkcjonariuszy z komisariatu na wrocławskich Krzykach 5 z nich przedstawiono zarzuty posiadania broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia. Prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w kwocie od 10 do 20 tys. złotych.

Przypomnijmy, że w świetle obowiązujących przepisów posiadanie broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia zagrożone jest karą do 8 lat pozbawienia wolności.

Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy