Miał zezwolenie kategorii IV, ale i tak go skontrolowali. I dobrze

Na pierwszy rzut oka, przejazd prawie 80-tonowego pojazdu nienormatywnego, wyglądał profesjonalnie. Kierowca jednak dysponował nieodpowiednim zezwoleniem. Po przeprowadzonej kontroli inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Bydgoszczy skierowali zestaw na parking depozytowy.

 

W nocy z czwartku na piątek na krajowej "dziesiątce" w okolicach Torunia funkcjonariusze kujawsko-pomorskiej Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali ciągnik siodłowy z naczepą, na której przewożona była maszyna budowlana. Kierowca 26-metrowego zespołu pojazdów okazał inspektorom ITD zezwolenie kategorii IV uprawniające do przejazdu pojazdu nienormatywnego o masie całkowitej do 60 ton i normatywnych naciskach osi.

Pojazd skierowano na wagi, gdzie potwierdziły się przypuszczenia inspektorów, że ciężar zestawu jest większy niż zadeklarowany. Urządzenia ważące wskazały masę całkowitą zestawu o prawie 20 ton większą niż okazane przez kierowcę zezwolenie. Pojazd z ładunkiem ważył 79,8 t. Siedem z dziesięciu osi wywierało na drogę naciski większe od dopuszczalnych. Na przejazd pojazdu nienormatywnego, którego masa całkowita przekracza 60 ton, wymagane jest zezwolenie kategorii V. Zarządcy dróg leżących na trasie przejazdu muszą wyrazić zgodę na taki przejazd, uwzględniające m.in. stan nawierzchni czy wytrzymałość obiektów mostowych.

Reklama

Wymaganego zezwolenia nie było, więc przejazd nie mógł być kontynuowany. Zestaw z ładunkiem trafił na parking strzeżony do czasu wyznaczenia bezpiecznej trasy przejazdu i uzyskania właściwego dokumentu. Wobec przewoźnika drogowego zostały wszczęte postępowania administracyjne.

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc

***



ITD/Interia.pl
Dowiedz się więcej na temat: cieżarówka | ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy