Miał dostać 200 zł mandatu. Teraz grozi mu 8 lat więzienia!

Policjanci zatrzymali 58-letniego kierowcę, który podczas kontroli drogowej chciał wręczyć policjantom ze drogówki pieniądze w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Sprawa jest o tyle interesująca, że kierowca chciał dać wyższą łapówkę niż miał wynosić mandat!

Miało być 200 zł mandatu, skończyło się aresztem...
Miało być 200 zł mandatu, skończyło się aresztem...Marcin BrunieckiReporter

Do zdarzenia doszło we wtorek po godz. 19:30 w miejscowości Dorohucza w woj. lubelskim. Patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej kierującego pojazdem marki Audi, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 37 km/h.

Za popełnione wykroczenie funkcjonariusz zaproponował mandat karny kredytowany w wysokości 200zł oraz 6 punktów karnych.

58-letni kierowca z Lublina zaskoczył policjantów, bowiem... w zamian za odstąpienie od ukarania go mandatem oraz punktami próbował wręczyć policjantom więcej niż wynosi kwota mandatu, bowiem 300 zł!

Zachowanie takie zdecydowanie nie opłacało się. Wręczanie korzyści majątkowej to przestępstwo, za które mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Policja nie informuje, skąd takie nietypowe zachowanie kierowcy. Jedynym względnie logicznym argumentem wydaje się przekroczenie liczby punkty karnych, skutkujące utratą prawa jazdy.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas