Mandaty nie wzrosną, ale będzie się trudniej wymigać

​Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad zmianą przepisów o egzekwowaniu kar z mandatów - pisze środowa "Rzeczpospolita".

Rząd nie zamierza podnosić wysokości mandatów
Rząd nie zamierza podnosić wysokości mandatówPiotr JędzuraReporter

Jak podkreśliła gazeta, na podwyższenie mandatów na razie się nie zanosi. Zmienić mogą się jednak - jak nieoficjalnie ustaliła "Rz" - zasady egzekwowania kar z mandatów. "Trwają w tej sprawie prace w Ministerstwie Infrastruktury. Zmiany są konieczne, bo skuteczność dochodzenia należności z tytułu mandatów w ostatnich czterech latach wyniosła mniej niż 63,7 proc." - czytamy.

Przed szybką jazdą, jak zaznaczył dziennik, kierowców nie powstrzymuje nawet pandemia, co pokazuje najnowszy raport Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego."Rzeczpospolita" zwraca uwagę, że mniejszy ruch na drogach, to większa pokusa i pole do popisu dla drogowych piratów. Choć od 14 marca kierowców na drogach jest mniej, fotoradary nadal mają co rejestrować - zaznaczył dziennik."Podczas miesiąca pandemii fotoradary zarejestrowały ponad 125,6 tys. przypadków przekroczenia prędkości" - podała, cytowana przez gazetę Monika Niżniak, rzecznik GITD. Ze statystyk GITD wynika, jak czytamy, że połowa zarejestrowanych naruszeń dotyczyła przekroczenia prędkości w przedziale od 10 do 20 km/h więcej, niż pozwalają przepisy. 33,5 proc. kolejnych naruszeń dotyczyło przekroczenia prędkości w przedziale 21-30 km/h.Aż 855 kierujących w obszarze zabudowanym z kolei przekroczyło dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h - dodano. "Rok wcześniej takich przypadków było 663" - napisał dziennik.Jak informuje z kolei policja, od początku tego roku 14 tys. osób w trybie administracyjnym straciło prawo jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h i więcej - podkreśliła "Rz".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas