Kto będzie pobierał opłaty za polskie drogi?

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad liczy, że na początku przyszłego roku zakończy się postępowanie, w którym wybrany zostanie wykonawca nowego Krajowego Systemu Poboru Opłat (KSPO) za przejazd drogami krajowymi - poinformował Krzysztof Kondraciuk, dyrektor GDDKiA.

"Mam nadzieje, że na początku przyszłego roku uda się zakończyć postępowanie. (...) Im wcześniej rozstrzygniemy, tym wcześniej operator, który wygra przetarg będzie miał więcej czasu na wdrożenie i nam na tym zależy" - powiedział Kondraciuk zapytany, kiedy można się spodziewać wyboru wykonawcy KSPO.

Obecny operator elektronicznego systemu poboru opłat drogowych viaTOLL, spółka Kapsch Telematic Services, ma podpisaną umowę do 2 listopada przyszłego roku.

Kondraciuk powiedział, że obecnie GDDKiA czeka na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej, po drugim już odwołaniu firmy obecnie zarządzającej systemem. "Zakładamy, że może w przyszłym tygodniu, a może jeszcze w tym tygodniu ten wyrok będzie" - dodał szef GDDKiA.

Reklama

Postepowanie dotyczące wyboru wykonawcy nowego Krajowego Systemu Poboru Opłat realizowane jest w modelu II-etapowym, w trybie dialogu konkurencyjnego. W pierwszym etapie mają zostać wyłonieni wykonawcy spełniający postawione przez zamawiającego warunki. Drugi etap postępowania prowadzony będzie w formie dialogu, do którego zostaną zaproszeni wykonawcy, dopuszczeni w pierwszym etapie.

Po zakończeniu dialogu wykonawcom zostanie przekazana ostateczna Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ), wraz z zaproszeniem do złożenia ofert.

Dyrektor GDDKiA przypomniał, że zadaniem firmy, która zostanie wybrana w postępowaniu będzie opracowanie nowego systemu, który GDDKiA chce zmienić. "Jaki to będzie system to okaże się po zakończeniu dialogu. Czekamy na propozycje poszczególnych firm. Potem przedyskutujemy, czy będzie to system tradycyjny, taki jak dotychczasowy, czy będzie to system pozycjonujący samochody za pomocą GPS-u" - powiedział Kondraciuk.

"Osobiście jestem za systemem, który chyba będzie wymagał zmiany w przepisach prawa, tak aby objąć wszystkie drogi krajowe tym systemem. Tam gdzie nie będzie opłat, byłaby stawka zerowa. Rozszerzenie przy pomocy odpowiedniej aplikacji zakresu poboru opłat byłoby bardzo łatwe" - dodał.

Kondraciuk przyznał, że GDDKiA będzie dążyć do tego, aby nowy system udało się skoordynować z systemami koncesjonariuszy, jak Gdańsk Transport Company, Autostrada Wielkopolska, czy Stalexport. Chodzi o to, aby kierowca nie musiał zastanawiać się, czy płaci za przejazd daną trasą, czy nie, a jego obciążenie, podział środków pomiędzy poszczególnych zarządców odbywał się automatycznie.

ViaToll to system elektronicznego poboru opłat obowiązujący na wybranych odcinkach polskich dróg od lipca 2011 r. Obowiązuje każdego kierowcę poruszającego się po drogach płatnych pojazdem samochodowym lub zespołem pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz autobusem, niezależnie od dopuszczalnej masy całkowitej.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy