Koniec bramek. Będą winiety lub elektronika

W ciągu najbliższych dwóch lat obecny system bramek na autostradach zostanie zastąpiony przez system w pełni elektroniczny. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju szacuje, że może to pomóc zaoszczędzić nawet miliard złotych.

Według rzecznika resortu, Piotra Popy, przeprowadzenie tej zmiany jest w tej chwili jednym z priorytetów ministerstwa i zostanie ona przeprowadzona tak szybko, jak tylko będzie to możliwe.

Resort w ten sposób odpowiada na skargi kierowców, którzy często muszą czekać w olbrzymich korkach przy dojazdach do placów, na których stoją bramki. Wprowadzenie elektronicznego systemu ma również ujednolicić sposób płacenia za autostrady w całym kraju.

Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych "Tor" zauważa, że dotychczas poniesiono już spore nakłady finansowe - około miliarda złotych - na zainstalowanie bramek. Jednak - jak zauważa - kolejny miliard złotych zostanie zaoszczędzony.

Reklama

W tej chwili nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób kierowcy będą płacili za autostrady. Według najbardziej prawdopodobnej wersji, każdy kierowca będzie mógł się wyposażyć w urządzenie umieszczane w pojeździe, które skomunikuje się z systemem za pomocą specjalnych bramownic. Dzięki temu operator systemu będzie mógł pobierać opłaty ze specjalnego konta.

Polub MOTO INTERIA na Facebooku. Tam znajdziesz więcej zdjęć, ciekawostki i... konkursy. Do wygrania wkrótce samochód na weekend!. Wystarczy kliknąć TUTAJ.

IAR/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy