Kolizja Mercedesa SOP. Poszkodowany Zbigniew Ziobro trafił do szpitala

W niedzielę wieczorem doszło do kolizji Mercedesa SOP wiozącego Zbigniewa Ziobro z rodziną. Zawinił inny kierowca, który najechał na tył wozu SOP.

W niedzielę wieczorem w Al. Jerozolimskich w Warszawie doszło do kolizji Mercedesa Służby Ochrony Państwa, którym jechała osoba ochraniana - przekazał rzecznik prasowy SOP płk Bogusław Piórkowski. Jak potwierdziła PAP, autem podróżował Zbigniew Ziobro.

Uderzenie w tył samochodu SOP

Piórkowski poinformował, że kierowca auta osobowego, który jechał za autem Służby Ochrony Państwa nie zachował należytej ostrożności i przed godz. 19. wjechał w tył Mercedesa SOP, w którym podróżowała osoba ochraniana. "Kierowca tego pojazdu uderzył w tył naszego samochodu. Nikomu nic się nie stało" - powiedział rzecznik SOP.

Reklama

Jak dowiedziała się PAP, kierowcą Toyoty, która uderzyła w pojazd SOP to obywatel Gruzji, który jechał autem jednej z firm przewozów na aplikację. Mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1000 zł.

W samochodzie był Zbigniew Ziobro

Informacje o kolizji podał wcześniej serwis internetowy Super Expressu. Według serwisu autem podróżował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz jego żona i 7-letnie dziecko. PAP potwierdziła, że w samochodzie podróżował minister sprawiedliwości.

Kierowcy obu pojazdów zostali przebadani na zawartość alkoholu, obaj byli trzeźwi.

Jak w poniedziałek doniósł Super Express, po zderzeniu Ziobro pojechał na badania do szpitala MSW w Warszawie. Tam jednak nie było specjalisty i poszkodowanego wysłano do szpitala na ul. Barskiej. Tam lekarze stwierdzili uszkodzenia barku i zalecili rehabilitację.

***


PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Zbigniew Ziobro | sop | Służba Ochrony Państwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy