Kobieta zlekceważyła znak STOP. Skończyło się na trzech uszkodzonych autach

Nieprzestrzeganie przepisów drogowych, brawura i brak ostrożności, bardzo często niosą za sobą tragiczne w skutkach konsekwencje. Niedawno do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Żaganiu na skrzyżowaniu ulic Kochanowskiego i Bema.

18-letnia kobieta kierująca samochodem marki Volvo, zignorowała pionowy znak P-20 "STOP" i wjechała na skrzyżowanie doprowadzając do zderzenia z prawidłowo jadącym Citroenem C3, którym kierowała 47-latka. W wyniku kolizji Volvo przewróciło się na lewy bok i uderzyło w kolejnego Citroena - tym razem Berlingo, który właśnie dojeżdżał do skrzyżowania. W pojazdach znajdowali się również pasażerowie, w tym dwójka dzieci.

Całe zdarzenie zarejestrowała kamera znajdująca się w samochodzie jednej z pokrzywdzonych. To właśnie za jej zgodą policja zdecydowała się opublikować nagranie, aby było przestrogą dla wszystkich, którzy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego.

Choć cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie, na całe szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Jedna osoba została przewieziona do szpitala. 18-letniej kobiecie zatrzymano prawo jazdy. Finał tej sprawy będzie miał swoje miejsce w sądzie.

Znak stop jest znakiem zakazu oznaczonym symbolem B-20. Informuje nas o obowiązku ustąpienia pierwszeństwa. Ma on kształt ośmiokąta koloru czerwonego z białą ramką i napisem STOP. 

Pojazd, który dojeżdża do miejsca z takim znakiem, musi bezwzględnie się zatrzymać się i upewnić, że wjazd na skrzyżowanie czy przejazd kolejowy jest możliwy i bezpieczny. 

Przekroczenie znaku STOP z niezachowaniem szczególnej ostrożności może spowodować poważne zagrożenie, więc w tym przypadku nie można liczyć na żadną ulgę. Za samo niezatrzymanie się przed znakiem stopu należy zapłacić ok. 100 zł. Wiąże się to także z otrzymaniem 2 punktów karnych.

***