Kierowcy pomagali straży i nosili "zwłoki"! Dałbyś radę?

Z okazji ogłoszonego przez Europejską Organizację Policji Ruchu Drogowego "Europejskiego Dnia Bez Ofiar Śmiertelnych" policjanci z Bielska-Białej przygotowali nietypową akcję.

Jej celem było zwrócenie uwagi mieszkańców na kwestie bezpieczeństwa ruchu i wciąż za wysoką liczbę rannych i zabitych na polskich drogach.

Kierowcy przyłapani w Bielsku-Białej na wykroczeniu drogowym stawiani byli przed wyborem. Stróże prawa proponowali za popełnione wykroczenie mandat karny lub wylosowanie zadania, które należało wykonać. W organizacji tych ostatnich pomagali przedstawiciele Straży Pożarnej, Grupy Ratownictwa Polskiego Czerwonego Krzyża oraz - uwaga - pracownicy domu pogrzebowego.

Wszystkie zadania związane były z wcieleniem się w rolę jednego z przedstawicieli - obecnych na miejscu - służb i wykonaniu określonych czynności, jakie osoby te, rutynowo, podejmują na miejscu zdarzenia drogowego.

Reklama

Wyzwania obejmowały m.in. udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanemu, wyciąganie z samochodu nieprzytomnego kierowcy czy wygłoszenie komunikatu oraz apelu do kierowców w obecności przedstawicieli mediów. Jednym z najtrudniejszych zadań było przeniesienie noszy z "ciałem" ofiary wypadku do karawanu, w obecności rozpaczającej rodziny.

W czasie trwającej godzinę akcji zatrzymano pięcioro kierujących: czworo za przekroczenie dozwolonej prędkości i jednego za jazdę bez włączonych świateł mijania. Wszyscy zdecydowali się stawić czoła wyzwaniu i poradzili sobie z wylosowanymi zadaniami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Policja (film)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy