Kierowca wzbudził podejrzenia strażników. W kołach znaleźli 1,5 mln zł

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Krajowej Administracji Skarbowej znaleźli ponad 34 kg marihuany. Kierowca ciężarówki przewoził narkotyki w kołach zapasowych naczepy.

W zatrzymanej ciężarówce znajdowały się narkotyki

Ciężarówka została zatrzymana do kontroli w Suwałkach. Służby ustaliły, że w zestawie, który jechał z jednego z krajów Europy Zachodniej, może znajdować się znaczna ilość narkotyków. W związku z tym funkcjonariusze Straży Granicznej oraz Krajowej Administracji Skarbowej zajęli się szczegółowym sprawdzaniem ciężarówki. 

Kontrola prowadzona była z udziałem funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej z Suwałk. Prześwietlili oni naczepę mobilnym skanerem RTG. Ponadto w kontroli brał udział pies wyszkolony do wyszukiwania narkotyków.

Ustalenia funkcjonariuszy, co do tego, że w pojeździe znajdują się narkotyki, okazały się jak najbardziej słuszne. W trakcie kontroli wyszło na jaw, że w kołach zapasowych naczepy znajdowały się pakunki różnej wielkości. Do ich wydobycia potrzebny był specjalistyczny sprzęt strażaków.

Reklama

W kołach naczepy kierowca przewoził 34 kg narkotyków

W 89 pakunkach znajdował się susz. Przeprowadzony narkotest wykazał, że jest to susz konopi indyjskich, czyli marihuana. Służby zabezpieczyły łącznie 34 kg narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość jest szacowana na ponad 1,5 mln złotych.

Kierujący zestawem 50-letni obywatel Polski został zatrzymany. Prokurator postawił mu zarzut przewożenia znacznej ilości narkotyków w postaci marihuany. Mężczyzna trafił do tymczasowego aresztu. Za popełnione czyny grozi mu kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: narkotyki | ciężarówka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy