Kierowca autokaru stracił prawo jazdy. Za co?

Policjanci z Bydgoszczy zatrzymali prawo jazdy kierowcy autobusu z pasażerami. Powodem nie było popełnione wykroczenie, ale... brak poczucia winy.

Do zdarzenia doszło na jednym z rond w Bydgoszczy. Policjanci poruszali się nieoznakowanym radiowozem po rondzie, gdy bez hamowania tuż przed nich wjechał autokar z pasażerami. By uniknąć kolizji kierowca radiowozu musiał niemal się zatrzymać.

Całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez wideorejestrator.

Policjanci zatrzymali kierującego autokarem do kontroli. Kara za wymuszenie pierwszeństwa przejazdu to mandat karny w wysokości do 500 złotych i 5 punktów karnych.

Jednak 41-letni kierowca autokaru, nie widząc w swoim zachowaniu na drodze żadnej winy, odmówił przyjęcia mandatu. W tej sytuacji policjanci zatrzymali mu prawo jazdy i poinformowali o sporządzeniu wniosku o ukaranie do sądu.   

Reklama


INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: pirat drogowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy