Bawisz się pilotem w EV9? Uważaj przy parkowaniu
Sterowanie samochodem z pilota to gadżeciarska funkcja, którą nie każdy może się pochwalić. Okazuje się, że używanie jej w nieodpowiedzialny sposób, może przysporzyć wielu problemów prawnych. Lepiej o tym wiedzieć zanim będzie za późno.

Spis treści:
Choć mogłoby się wydawać, że sprawa dotyczy głównie amerykańskich kierowców, to jednak nie powinna pozostawać bez znaczenia również w Europie. Wszystko za sprawą kłopotów z Kią EV9 w przypadku, której amerykański oddział koreańskiego producenta ogłosił dwie akcje przywoławcze.
Dwie akcje przywoławcze w Kii. Model EV9 wymaga poprawek
Kia EV9 wyposażona w asystenta zdalnego parkowania (RSPA), wyprodukowana pomiędzy 25 września 2023, a 28 maja 2024 roku, ma problem dotyczący oprogramowania. Tak wynika z pierwszej akcji przywoławczej, oznaczonej kodem SC324. Problem ten dotyczy RSPA, który pozwala na zdalne sterowanie samochodem za pomocą pilota w kierunku do przodu i do tyłu.
Druga akcja przywoławcza, oznaczona kodem SC329, dotyczy tylko Ameryki Północnej. Niektóre EV9 z roczników 2024 i 2025, które wyprodukowano w amerykańskich fabrykach Kii, miały istotny problem konstrukcyjny. Samochody nie posiadały śrub mocujących siedzenia w drugim i trzecim modelu. Na szczęście ten problem nie powinien zajmować głowy polskim kierowcom. Dostępne w Europie egzemplarze, są importowane z Korei Południowej.
Druga akcja przywoławcza dotyczy także Europy
Pierwsza akcja przywoławcza dotyczy problemu, który może mieć istotne znaczenie także z punktu widzenia polskich kierowców. Okazuje się, że asystent zdalnego parkowania, który pozwala na sterowanie autem poprzez kilkukrotne wciskanie przycisków na pilocie, może spowodować wystąpienie błędu w hamowaniu.
W ten sposób przy kolejnym naciśnięciu przycisku sterującego samochodem, EV9 może użyć zbyt niskiego ciśnienia hamowania, co wpłynie na długość drogi zatrzymania. Choć prędkość podczas używania RSPA jest niewielka, to jednak stwarza ryzyko wjechania w coś lub kogoś. Aktualizacja oprogramowania w celu naprawy tego błędu wymaga wizyty w serwisie i użycia systemu diagnostycznego Kia KDS. Nie da się tego zrobić zdalnie.
Co jeśli samochód sam wjedzie w inny?
Problem dostrzeżony w samochodach EV9 okazał się być ciekawy również z punktu widzenia odpowiedzialności za szkody wyrządzone podczas ewentualnej kolizji. W Polsce nie ma obecnie odrębnych przepisów dla kolizji spowodowanych zdalnym sterowaniem pojazdu. Wydaje się zatem, że każdy tego rodzaju incydent będzie rozpatrywany tak, jakby kierowca siedział w środku.
Podstawowy mandat za spowodowanie kolizji wynosi obecnie 1 tys. zł i 6 punktów karnych. Jeśli przyczyną kolizji było dodatkowe wykroczenie, to wysokość kary może wzrosnąć nawet do 5 tys. zł. W przypadku, gdy nikt nie odniósł obrażeń, nie ma obowiązku wzywania policji. Strony mogą spisać oświadczenie o zdarzeniu i rozliczyć się z OC sprawcy.